Austriacy walczą w Polsce o bilety na igrzyska

W czwartek zawodnicy wezmą udział w konkursie indywidualnym w Wiśle, a w weekend przeniosą się do Zakopanego, gdzie powalczą indywidualnie i drużynowo.

- W zależności od tego, jak skoczkowie zaprezentują się w Polsce, któryś z nich może już sobie zapewnić miejsce w ekipie na Soczi. Istnieje też jednak możliwość, że pełny skład wyłonimy w ostatniej chwili, czyli dopiero 27 stycznia - powiedział Pointner.

W takim wypadku szkoleniowiec mógłby dokonać oceny po zawodach PŚ w Sapporo, które odbędą w dniach 24-26 stycznia.

Do obsadzenia są jeszcze dwa miejsca, zakładając, że do pełni sił zdąży powrócić Thomas Morgenstern. 27-letni zawodnik uległ 10 stycznia poważnemu wypadkowi podczas drugiego treningu na mamucim obiekcie Kulm w austriackim Bad Mitterndorf. Trafił do szpitala w Salzburgu. Choć jego stan poprawia się z dnia na dzień, ma pozostać na obserwacji jeszcze przez kilka lub kilkanaście dni.

Do rywalizacji w Polsce przystąpi m.in. zwycięzca tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni Thomas Diethart, który opuścił zawody w Bad Mitterndorf. Zarówno on, jak i wicelider klasyfikacji generalnej Gregor Schlierenzauer (11 punktów za Kamilem Stochem) są już pewni udziału w igrzyskach w Soczi (7-23 lutego).

- Wyniki mówią same za siebie - mamy dwóch skoczków, którzy w tym sezonie wygrali już dwukrotnie rywalizację Pucharu Świata, oraz Morgensterna, który trzyma najrówniejszą formę ze wszystkich uczestników. Choć przy tym ostatnim cały czas stawiamy znak zapytania - przyznał Pointner.

Wolfgang Loitzl, Andreas Kofler, Manuel Poppinger, Michael Hayboeck, Manuel Fettner i Stefan Kraft to lista zawodników, którzy m.in. w Wiśle i Zakopanem będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony i wywalczyć "bilet" na olimpiadę w Rosji.