Norweski Skifestivalen na sprzedaż?

Zimowe
Norweski Skifestivalen na sprzedaż?
Nowa skocznia w Oslo/ fot. aeccafe.com

Najbardziej prestiżowe zawody sportowe w Norwegii - Puchar Świata w skokach i biegach narciarskich oraz kombinacji norweskiej na wzgórzu Holmenkollen w Oslo mogą zostać wystawione na sprzedaż z powodu strat finansowych.

Zawody „Skifestivalen” (festiwal narciarski) rozgrywane są od 1892 roku, a od od 1980 są zaliczane do klasyfikacji Pucharu Świata. Organizatorzy biorą jednak pod uwagę sprzedaż nazwy imprezy, początkowo głównej atrakcji, którą jest bieg na 50 kilometrów mężczyzn.

Konkurencja ta nazywana „femmila” (pięciomilówka), z racji długości norweskiej mili wynoszącej 10 kilometrów, znajduje się w programie od 1888 roku. Uważana jest za najważniejsze zawody krajowe w biegach narciarskich, zawsze z królem obecnym na trybunach i bardzo wysoką oglądalnością wzdłuż trasy oraz w telewizji.

W 2011 roku kompleks narciarski Holmenkollen był areną mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. Impreza zakończyła się sukcesem. Na trybuny sprzedano 270 tysięcy biletów, a na bezpłatnych miejscach było 1 milion 200 tysięcy osób.

Rok później drastycznie podniesiono ceny wejściówek, które rozpoczynały się do 450 koron (225 zł) i obrażona publiczność nie dopisała. Straty wyniosły 7,5 miliona koron (3,75 miliona złotych). Z osobistą reprymendą wystąpił król Norwegii Harald V potępiając „chciwość” organizatorów. W ubiegłym roku ceny spadły w efekcie o ponad połowę lecz ich obniżenie nie odniosło spodziewanego skutku; straty wyniosły 5,5 mln koron (2,75 mln zł).

Dyrektor „Skifestivalen” Kristin V. Saeteroey, która objęła stanowisko w grudniu wyjaśniła na antenie kanału telewizji NRK, że nic nie wskazuje na to, by sytuacja finansowa się poprawiła, a wręcz odwrotnie. - Również w tym roku przewidujemy poważne saldo ujemne więc potrzebne jest szybkie i innowacyjne działanie dla uratowania tej prestiżowej imprezy, a Holmenkollen to silna marka - powiedziała.

Według planów pierwsza ma być sprzedana nazwa biegu na 50 kilometrów lecz może to być również cały pakiet z powierzchniami reklamowymi i prawem do wręczania nagród przez przedstawicieli sponsorów.

- Nie ma przeszkód, aby bieg posiadał nazwę banku czy koncernu telekomunikacyjnego jak to się dzieje w przypadku stadionów - podkreśliła Saeteroey.

Tegoroczne zawody odbędą się w dniach 7-9 marca. W programie są biegi techniką klasyczną na 30 km kobiet i 50 km, skoki narciarskie kobiet i mężczyzn oraz kombinacja norweska. Ceny biletów zaczynają się od 100 koron (50 złotych).

kir, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze