Feddek z Hamburga: Przewidywane składy na mecz Niemcy-Polska
Już tylko kilkadziesiąt godzin dzieli nas od towarzyskiego meczu Polski z Niemcami. W Hamburgu jest już Marcin Feddek, który zajrzał za kulisy zgrupowania i uchylił rąbka tajemnicy odnośnie wyjściowych jedenastek obu ekip na to spotkanie.
Długie rozmowy z poszczególnymi piłkarzami, odprawa taktyczna, analiza meczu ze Szkocją, a potem spacer i oczekiwanie na jeden oficjalny trening na stadionie St. Pauli – tak wyglądał dziś dzień naszej kadry w Hamburgu.
Jeśli chodzi o wyjściową „jedenastkę” reprezentacji Polski to powoli można zaryzykować stwierdzenie, że jest ona ustalona. W bramce zobaczymy oczywiście Artura Boruca. Na prawej stronie obrony prawdopodobnie zacznie Wojtkowiak, a nie Olkowski, chociaż być może trener Nawałka postawi na swojego byłego podopiecznego z Górnika Zabrze. W środku obrony na pewno Szukała, a obok niego albo debiutant Thiago Cionek albo Maciej Wilusz. Wydaje się jednak, że w pierwszym składzie wyjdzie Wilusz, bo jest on wyżej w rankingu Adama Nawałki – na trzecim miejscu, zaś Cionek zajmuje w nim czwartą pozycję. Z lewej strony defensywy pewniakiem jest Wawrzyniak, który przyjechał na zgrupowanie z opóźnieniem, ale jest już do dyspozycji selekcjonera.
Przed nimi najprawdopodobniej zagra Krychowiak, trochę wyżej Klich, który będzie miał także kilka zadań defensywnych. Na skrzydłach Rybus, z drugiej strony Peszko, a nad dwójką Klich-Krychowiak prawdopodobnie Obraniak, który co prawda ma problemy w klubie, ale powinien zagrać od pierwszej minuty. Najwyżej w tej choince ustawiony będzie Marcin Robak. Tak to powinno wyglądać, ale czy rzeczywiście tak zaczniemy – przekonamy się dopiero jutro, kiedy Adam Nawałka poda ten konkretny skład.
Jeśli chodzi o Niemców, to „Kicker” podał już wyjściową „jedenastkę” gospodarzy na to spotkanie. Chodzą plotki, że jest to reprezentacja złożona z piłkarzy, którzy nie mają szans na wyjazd na Mundial. Nie do końca się z tym zgodzę. Pamiętajmy, że to jest to zespół, który potencjalnie w naszej grupie eliminacyjnej mógłby zająć nawet drugie miejsce – za pierwszą drużyną reprezentacji Niemiec. Naprawdę jest to mocny zespół. Większość z tych piłkarzy to postacie wyróżniające się w Bundeslidze. Takie nazwiska jak Hoewedes, Draxler, Hahn czy Bender to zawodnicy, którzy mają szansę przekonać do siebie Joachima Loewa i znaleźć się w tej ścisłej 23-osobowej kadrze, która pojedzie na Mistrzostwa Świata do Brazylii.
Przewidywane składy:
Niemcy: Zieler - Hoewedes, Ginter, Guenter, Mustafi - L. Bender, Goretzka, Hahn, Meyer, Draxler - Volland
Polska: Boruc - Wojtkowiak, Wilusz (Cionek), Szukała, Wawrzyniak - Krychowiak, Klich, Rybus, Obraniak, Peszko - Robak
Transmisja z Hamburga od godz. 19.00 w Polsacie Sport i na polsatsport.pl!
Jeśli chodzi o wyjściową „jedenastkę” reprezentacji Polski to powoli można zaryzykować stwierdzenie, że jest ona ustalona. W bramce zobaczymy oczywiście Artura Boruca. Na prawej stronie obrony prawdopodobnie zacznie Wojtkowiak, a nie Olkowski, chociaż być może trener Nawałka postawi na swojego byłego podopiecznego z Górnika Zabrze. W środku obrony na pewno Szukała, a obok niego albo debiutant Thiago Cionek albo Maciej Wilusz. Wydaje się jednak, że w pierwszym składzie wyjdzie Wilusz, bo jest on wyżej w rankingu Adama Nawałki – na trzecim miejscu, zaś Cionek zajmuje w nim czwartą pozycję. Z lewej strony defensywy pewniakiem jest Wawrzyniak, który przyjechał na zgrupowanie z opóźnieniem, ale jest już do dyspozycji selekcjonera.
Przed nimi najprawdopodobniej zagra Krychowiak, trochę wyżej Klich, który będzie miał także kilka zadań defensywnych. Na skrzydłach Rybus, z drugiej strony Peszko, a nad dwójką Klich-Krychowiak prawdopodobnie Obraniak, który co prawda ma problemy w klubie, ale powinien zagrać od pierwszej minuty. Najwyżej w tej choince ustawiony będzie Marcin Robak. Tak to powinno wyglądać, ale czy rzeczywiście tak zaczniemy – przekonamy się dopiero jutro, kiedy Adam Nawałka poda ten konkretny skład.
Jeśli chodzi o Niemców, to „Kicker” podał już wyjściową „jedenastkę” gospodarzy na to spotkanie. Chodzą plotki, że jest to reprezentacja złożona z piłkarzy, którzy nie mają szans na wyjazd na Mundial. Nie do końca się z tym zgodzę. Pamiętajmy, że to jest to zespół, który potencjalnie w naszej grupie eliminacyjnej mógłby zająć nawet drugie miejsce – za pierwszą drużyną reprezentacji Niemiec. Naprawdę jest to mocny zespół. Większość z tych piłkarzy to postacie wyróżniające się w Bundeslidze. Takie nazwiska jak Hoewedes, Draxler, Hahn czy Bender to zawodnicy, którzy mają szansę przekonać do siebie Joachima Loewa i znaleźć się w tej ścisłej 23-osobowej kadrze, która pojedzie na Mistrzostwa Świata do Brazylii.
Przewidywane składy:
Niemcy: Zieler - Hoewedes, Ginter, Guenter, Mustafi - L. Bender, Goretzka, Hahn, Meyer, Draxler - Volland
Polska: Boruc - Wojtkowiak, Wilusz (Cionek), Szukała, Wawrzyniak - Krychowiak, Klich, Rybus, Obraniak, Peszko - Robak
Transmisja z Hamburga od godz. 19.00 w Polsacie Sport i na polsatsport.pl!
Komentarze