Dominacja absolutna. Turów wypunktował Rosę

Koszykówka
Dominacja absolutna. Turów wypunktował Rosę
Turów grał na tyle dobrze, że w końcówce nawet P.J.Prince nie był porzebny / fot. PAP

Turów Zgorzelec pokonał Rosę Radom 92:73 w pierwszym meczu półfinałowym Tauron Basket Ligi. Na wyróżnienie zasługuje kapitalna skuteczność rzutów za 3 punkty. Ten element gry przysłonił nawet kontrataki, czyli coś, z czego wicemistrzowie słyną najbardziej.

Zdecydowanym faworytem półfinałowego starcia był PGE Turów Zgorzelec. W sezonie zasadniczym trzy razy górą byli właśnie wicemistrzowie Polski. Koszykarze Rosy Radom tylko raz potrafili pokonać swojego przeciwnika. Dodatkowo, oba zespoły spotkały się w Pucharze Polski. Tam też lepsi byli gospodarze piątkowego meczu.

Szybka deklasacja

Ciekawie zapowiadał się pojedynek między J.P.Prince’em – który został MVP sezonu zasadniczego – a Łukaszem Majewskim, który w fazie play-off wzniósł się na absolutne wyżyny. Obaj zawodnicy szczycili się dobrą grą w defensywie.

Początek spotkania zapowiadał niespodziankę. Lepiej zaczęli koszykarze z Radomia, którzy osiągnęli nieznaczną przewagę. Mimo to większą kulturę gry prezentowali faworyci i tylko kwestią czasu było to, kiedy dogonią Rosę. Już na koniec pierwszej kwarty wyszli na minimalne prowadzenie. Później to była już deklasacja. Drugą kwartę podopieczni Miodraga Rajkovica wygrali aż 35:13! Gracze Turowa pokazywali to, z czego słyną – czyli z zabójczego kontrataku.

Walka o setkę

Kapitalnie za trzy punkty rzucał Łukasz Wiśniewski. W pewnym momencie wydawało się, że obudzony w środku nocy także trafiłby w ten sposób. Z czasem przewaga rosła i rosła. Momentami wynosiła nawet ponad 30 oczek. Na kilka minut przed końcem trzeciej kwarty gospodarze mieli 16 „trójek” na 24 próby!

Przed ostatnią kwartą jedynym znakiem zapytania było to, czy wicemistrzowie Polski przekroczą granicę stu punktów. Wszystko na to wskazywało, gdyż po trzech zgromadzili ich aż 86. Wynik był już przesądzony, dlatego trener Rajkovic oszczędzał najlepszych graczy, np. Prince’a, który chciał wejść na końcówkę, ale ostatecznie przesiedział ją na ławce. Walka o setkę była, ale się nie udała. Turów wygrał spotkanie 92:73 i prowadzi 1:0 w rywalizacji do trzech zwycięstw.

PGE TURÓW ZGORZELEC - ROSA RADOM 92:74 (23:21, 35:12, 28:23, 6:18)

TURÓW: J.P. Prince 18, Filip Dylewicz 15, Damian Kulig 12, Łukasz Wiśniewski 11, Uros Nikolic 11, Michał Chyliński 10, Mike Taylor 7, Nemanja Jaramaz 6, Ivan Zigeranovic 2, Jakub Karolak 0, Piotr Stelmach 0, Denis Krestinin 0.

ROSA: Kirk Archibeque 24, Łukasz Majewski 12, Jakub Dłoniak 11, Korie Lucious 7, Kamil Łączyński 6, Robert Witka 5, Kim Adams 4, Jakub Zalewski 3, Piotr Kardaś 2.

Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw):
1 :0 dla PGE Turowa Zgorzelec.
Jakub Baranowski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze