Szwecja-Rosja i Czechy-Finlandia w połfinałach MŚ w hokeju

Zimowe
Szwecja-Rosja i Czechy-Finlandia w połfinałach MŚ w hokeju
Szwecja pokonała gospodarzy mistrzostw / fot. PAP/EPA

Szwecja pokonała w Mińsku Białoruś 3:2 (1:0, 1:2, 1:0) w ćwierćfinale rozgrywanych w Mińsku mistrzostw świata elity w hokeju na lodzie. Wcześniej awans wywalczyły Czechy, Rosja i Finlandia. ,które utworzą paty półfinałowe: Finlandia-Czechy, Rosja-Szwecja.

Broniący tytułu hokeiści Trzech Koron mieli trudną przeprawę w meczu z Białorusinami. Spotkanie było wyrównane (niewielka przewaga gości w strzałach na bramkę 25-23), a zwycięstwo zapewnił Szwedom obrońca Mattias Ekholm w 54. minucie. Chwilę wcześniej Aleksiej Kaliużny nie wykorzystał rzutu karnego dla gospodarzy mistrzostw.

Szwecja - Białoruś 3:2 (1:0, 1:2, 1:0)


Bramki: dla Szwecji - Nicklas Danielsson (14), Jimmie Ericsson (38), Mattias Ekholm (54); dla Białorusi - Geoff Platt (26), Aleksiej Jefimienko (35)

Kary: Szwecja - 6, Białoruś - 8 min.

Niewielką pociechą dla Białorusinów jest pobicie rekordu frekwencji w historii mistrzostw świata, który dotychczas dzierżyli Czesi (2004). Mecze, rozgrywane w dwóch halach w Mińsku, obejrzało w sumie już 582 032 kibiców. Do zakończenia turnieju pozostały jeszcze cztery pojedynki.

W półfinale Szwedzi zagrają z Rosjanami.

Finlandia - Kanada 3:2 (1:0, 0:2, 2:0)


Bramki: dla Finlandii - Olli Palola (7), Juuso Hietanen (41), Iiro Pakarinen (57), dla Kanady: Kyle Turris (26), Mark Scheifele (33)

Kary:Finlandia - 12, Kanada - 6 min.

Widzów: 8671

Losy meczu rozstrzygnęły się na 3.08 min przed końcową syreną, kiedy krążek od Jori Lehtery otrzymał Pakarinen, który zmusił do kapitulacji bramkarza Kanadyjczyków Bena Scrivensa. Lehtera asystował przy wszystkich trzech golach Finów.

Zawodnicy drużyny Klonowego Liścia, którzy w Mińsku zajęli pierwsze miejsce w grupie A, po raz piąty z rzędu odpadli w ćwierćfinale MŚ. Po raz ostatni zdobyli złoty medal w 2007 roku, a w kolejnych dwóch latach sięgnęli po srebro, w obu przypadkach ulegając w finale Rosjanom.

W półfinale Finlandia zmierzy się z Czechami.

Czechy - USA 4:3 (1:1, 3:0, 0:2)

Bramki: dla Czech - Tomas Rolinek (10), Tomas Hertl (27), Roman Cervenka (29), Ondrej Nemec (37); dla USA - Brock Nelson (7), Tyler Johnson - 2 (59 i 60)

Kary: Czechy - 8, USA - 39 min (w tym 27 minut Justin Abdelkader i 10 Brock Nelson)

Czesi, podopieczni trenera Vladimira Ruzicki przystąpili do spotkania z brązowymi medalistami ubiegłorocznych mistrzostw świata niezwykle skoncentrowani. Wprawdzie Amerykanie dzięki strzałowi Brocka Nelsona objęli prowadzenie w 7. minucie, to jednak po drugiej tercji na tablicy w Cziżowka Arena widniał wynik 4:1 dla Czechów.

Przy czwartej bramce asystę zaliczył jeden z najstarszych zawodników imprezy 42-letni Jaromir Jagr, który występuje w zespole ligi NHL New Jersey Devils.

Podopieczni trenera Petera Laviolette'a rzucili się do szaleńczych ataków w trzeciej tercji. Dwa gole zaliczył w ostatnich dwóch minutach Tyler Johnson. Na wyrównanie jednak nie starczyło czasu.

Niewątpliwy wpływ na grę drużyny USA miały kary nałożone na kapitana Abdelkadera. Czesi oddali na bramkę rywali 31 strzałów, Amerykanie zrewanżowali się 29.

Rosja - Francja 3:0 (1:0, 1:0, 1:0)

Bramki: Artiom Anisimow (5), Jewgienj Małkin (21) i Aleksander Kutuzow (48)

Widzów:
14 011

Kary: Rosja - 12, Francja - 18 min.

Do sukcesu Rosjan przyczynił się m.in. dobrze tego dnia dysponowany bramkarz Siergiej Bobrowski, który obronił wszystkie 16 strzałów. Pierwszy raz w tegorocznych mistrzostwach w jednej linii ataku zagrali Małkin i Aleksander Owieczkin. Dotychczas Małkin miał za partnerów Wiktora Tichonowa i Nikołaja Kuliomina, natomiast Owieczkin występował z Siergiejem Płotnikowem i Wadimem Szypacziowem. Przy bramkach asystowali kolejno Jegor Jakowlew, Kuliomin i Tichonow oraz Kuliomin i Małkin.

Rosja zdobyła złoty medal MŚ w latach: 1993, 2008, 2009 i 2012 roku.


mrut, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze