Niebiański futbol w piekle Manaus. Gol Super Mario zadecydował o zwycięstwie Italii

Piłka nożna
Niebiański futbol w piekle Manaus. Gol Super Mario zadecydował o zwycięstwie Italii
Mario Balotelli. / fot. PAP

W drugim meczu grupy D brazylijskiego mundialu Anglia przegrała z Włochami 1:2. O sukcesie podopiecznych Cesare Prandellego zadecydował gol Mario Balotellego zdobyty na początku drugiej połowy. Mimo zastrzeżeń do trudnych warunków panujących na Arenie Amazonia w Manaus, obie ekipy zaprezentowały futbol na najwyższym poziomie.

Włosi byli osłabieni brakiem Gianluigi Buffona, którego wyeliminowała kontuzja. Między słupkami stanął więc z konieczności Salvatore Sirigu. Anglicy marzyli o rewanżu za porażkę w rzutach karnych w ćwierćfinale Euro 2012. Kibice obu drużyn z pewnością zastanawiali się, czy trudne warunki panujące na Arenie Amazonia będą miały wpływ na przebieg rywalizacji.

Obie drużyny na początku spotkania nie forsowały tempa, ale na brak emocji w pierwszej części gry nie można było narzekać. Pierwszą groźną sytuację stworzyli w 4. minucie gry Wyspiarze. Piłka uderzona przez Raheema Sterlinga poszybowała tuż przy słupku bramki rywali. Minutę później Salvatore Sirigu próbował - bez powodzenia, zaskoczyć mocnym strzałem Jordan Henderson. Próbowali również piłkarze Italii: w 19 minucie Joe Hart miał spore problemy z opanowaniem piłki po strzale z dystansu Antonio Candrevy. Kilka minut później, po akcji Dannyego Welbecka Andrea Barzagli wybił futbolówkę z linii bramkowej. Anglicy stworzyli więcej groźnych sytuacji, ale to Włosi zdobyli pierwszą bramkę. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Antonio Candreve, Andrea Pirlo przepuścił piłkę między nogami, dopadł do niej Claudio Marchisio... Silny strzał z okolicy 20. metra i gol!


Claudio Marchisio trafia dla Włochów. / fot. PAP

Anglicy nie kazali długo czekać na odpowiedź. Minutę później Wayne Rooney precyzyjnie dośrodkował do Daniela Sturridge'a, a napastnika Liverpoolu nie miał innego wyjścia, jak tylko umieścić piłkę w siatce bezradnego Salvatore Sirigu.


Wyrównująca bramka dla Anglii. / fot. PAP

Piłkarze z Półwyspu Apenińskiego jeszcze przed przerwą mogli wyjść na prowadzenie. Mario Balotelli kapitalnym lobem próbował zmieścić futbolówkę w bramce rywali, ale w ostatniej chwili zdołał ją wybić Phil Jagielka. W ostatniej akcji przed przerwą Antonio Candreva trafił w słupek angielskiej bramki!

Drugą część meczu rozpoczął silnym strzałem z dystansu Daniel Sturridge, a Salvatore Sirigu interweniował z kłopotami. W 50 minucie kapitalne dośrodkowanie Antonio Candrevy strzałem głową z najbliższej odległości zamienił na bramkę Mario Balotelli.


Mario Balotelli ustalił wynik meczu. / fot. PAP

Anglicy rzucili się do ataku, ale tym razem nie byli zdolni do błyskawicznej riposty. Najpierw rajd Daniela Sturridge'a ugrzązł we włoskiej defensywie, a w kolejnej akcji Wayne Rooney strzelał minimalnie niecelnie z linii pola karnego.

W 60. minucie kolejny strzał z dystansu, tym razem w wykonaniu Daniela Sturridge'a minął lewy słupek włoskiej bramki. Dwie minuty później Wayne Rooney nie wykorzystał kolejnej szansy na zdobycie swojej pierwszej bramki w finałach mistrzostw świata. Chwilę po wejściu na boisko szansę na wyrównanie, miał Ross Barkley, ale bramkarz drużyny Italii znakomitą interwencją powstrzymał kontrę Anglików.

Na kwadrans przed końcem meczu z rzutu wolnego strzelał Leighton Baines, ale Salvatore Sirigu znów był na posterunku. Anglicy do samego końca szukali wyrównującej bramki. W 85. minucie z wolnego uderzał Steven Gerrard, ale piłka poszybowała nad bramką rywali. Z drugiej strony próbował atakować rezerwowy Ciro Immobile, ale i jemu nie udało się zmienić rezultatu tego spotkania. W doliczonym czasie gry kapitan Włochów Andrea Pirlo trafił w poprzeczkę z rzutu wolnego i był to ostatni akcent tego znakomitego spotkania.

Warto zaznaczyć, że mimo zaangażowania z obu stron, spotkanie toczyło się w atmosferze fair-play. Pierwszą i jedyną żółtą kartkę w tym meczu otrzymał Raheem Sterling dopiero w doliczonym czasie gry.

W pierwszym spotkaniu grupy D Urugwaj sensacyjnie przegrał z Kostaryką 1:3(1:0).

Anglia - Włochy 1:2 (1:1)

Anglia: Joe Hart - Glen Johnson, Gary Cahill, Phil Jagielka, Leighton Baines - Raheem Sterling, Steven Gerrard, Jordan Henderson (73. Jack Wilshere), Danny Welbeck (61. Ross Barkley) - Daniel Sturridge (80. Adam Lallana), Wayne Rooney.
Włochy: Salvatore Sirigu - Matteo Darmian, Gabriel Paletta, Andrea Barzagli, Giorgio Chiellini - Marco Verratti (57. Thiago Motta), Daniele De Rossi, Antonio Candreva (79. Marco Parolo), Andrea Pirlo, Claudio Marchisio - Mario Balotelli (73. Ciro Immobile).

Bramki: 0:1 Claudio Marchisio (35), 1:1 Daniel Sturridge (37), 1:2 Mario Balotelli (50-głową).

Żółta kartka: Raheem Sterling (Anglia)

Sędzia: Bjoern Kuipers (Holandia). Widzów: 42 500.

Tabela grupy D: 
1. Kostaryka 1 1 0 0 3-1 3 2. Włochy 1 1 0 0 2-1 3 3. Anglia 1 0 0 1 1-2 0 4. Urugwaj 1 0 0 1 1-3 0
Robert Murawski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze