Tomaszewski: Murarze z Algierii popsuli widowisko

Piłka nożna
Tomaszewski: Murarze z Algierii popsuli widowisko
Belgowie wygrali z Algierią. / fot. PAP

Belgowie mają naprawdę kapitalny zespół, który dobrze rozumie się na boisku. Nawet, gdy nie idzie, drużyna jest w stanie wykorzystać szanse, jakie są. Tak właśnie było w tym meczu. Mimo, iż nie szło, ci młodzi chłopcy znaleźli receptę na zwycięstwo - mówi w rozmowie z Polsatsport.pl były reprezentant Polski Jan Tomaszewski.

- Belgowie zmierzyli się z najsłabszym - obok Iranu, zespołem mistrzostw. Przez cały mecz panowali na boisku, mieli przewagę, ale stracili "frajerską" bramkę. Tak to trzeba nazwać, bo nie można tak tracić bramek w mistrzostwach świata. Drużyna przeciwnika raz, czy może dwa razy pojawiła się na polu karnym Belgów - uważa Jan Tomaszewski.

- Co mi się u Belgów podobało? Przede wszystkim to, że trener zaprezentował czternastu równorzędnych zawodników. Pokazał, że dysponuje wyrównanym składem. Trójka rezerwowych nie ustępowała podstawowym zawodnikom. Belgowie mają naprawdę kapitalny zespół, który dobrze rozumie się na boisku. Nawet, gdy nie idzie, drużyna jest w stanie wykorzystać szanse, jakie są. Tak właśnie było w tym meczu. Mimo, iż nie szło, ci młodzi chłopcy znaleźli receptę na zwycięstwo.

- Algieria murowała swoją bramkę i moim zdaniem "murarze" z Algierii popsuli to widowisko. Gdyby Belgowie pierwsi strzelili bramkę, obejrzelibyśmy zupełnie inny mecz. Myślę, że wówczas drużyna Marka Wilmotsa spokojnie wygrałaby cztery, pięć do zera. Belgowie mają bardzo szybkich zawodników do gry z kontry, tym razem musieli grać atak pozycyjny, ale i  w tej sytuacji znaleźli receptę na pokonanie rywali.

- Już przed mistrzostwami mówiłem, że chciałbym, by Belgowie byli "czarnym koniem" mundialu. Dlatego, że oni zaczęli swą pracę od podstaw, tworzyli "orliki", zunifikowali swój system szkolenia. Myślę, że postawa tej reprezentacji może być wskazówką dla trenera Adama Nawałki, jak budować drużynę narodową.

- Co dalej? Belgowie są faworytami do zajęcia pierwszego miejsca w grupie H. Zobaczymy, jak w swym pierwszym spotkaniu zaprezentują się Rosja i Korea Południowa. Wiem jedno, obie drużyny będą bardziej wymagającymi rywalami od Algierii.
Robert Murawski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze