Po raz pierwszy tylko dwie czołowe tenisistki w ćwierćfinale US Open
Tegoroczny wielkoszlemowy US Open zapisze się pod znakiem przedwczesnego pożegnania się z turniejem wielu czołowych tenisistek. Pierwszy raz w historii nowojorskiej imprezy do ćwierćfinału dotrwały tylko dwie z dziesięciu najwyżej rozstawionych zawodniczek.
Jedynymi tenisistkami z czołówki, którym udało się uniknąć niespodziewanej porażki są broniąca tytułu i najwyżej rozstawiona Amerykanka Serena Williams oraz Dunka o polskich korzeniach Caroline Wozniacki, turniejowa „dziesiątka”.
Dotychczas za najbardziej zaskakujące w liczonej od 1968 roku Open Erze edycje US Open uchodziły te z 1993 i 2009 roku, gdy do „ósemki” awansowały trzy z dziesięciu najwyżej notowanych zawodniczek.
Tym razem nie powtórzył się ten scenariusz za sprawą poniedziałkowej porażki grającej z numerem siódmym Kanadyjki Eugenie Bouchard. Już w drugiej rundzie – jako pierwsza ze wspomnianego grona – wyeliminowana została Agnieszka Radwańska (4.).
Komentarze