Puchar Hopmana z Andym Murrayem i Nickiem Kyrgiosem

Tenis
Puchar Hopmana z Andym Murrayem i Nickiem Kyrgiosem
fot. PAP

Agnieszka Radwańska i Grzegorz Panfil rozsławili Polskę podczas tegorocznej edycji Pucharu Harry’ego Hopmana. Dopiero w finale polski mikst uległ francuskiej parze: Alize Cornet – Jo-Wilfried Tsonga, ale dzięki Agnieszce i Grzegorzowi przełom grudnia i stycznia miał wyjątkowy smak dla polskich miłośników tenisa. W 2015 roku Puchar Hopmana zostanie rozegrany w późniejszym terminie.

Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) podąża z duchem czasu. Tenisiści chcą mieć więcej wytchnienia, a wakacje w tym sporcie to rzecz ocierająca się o ekstremalne marzenia. 11 miesięcy w tourze, podróże pomiędzy kontynentami, zmiany stref czasowych – istne szaleństwo. Męski Masters, czyli Barclays ATP World Tour Finals zakończy się 16 listopada w Londynie, a finał Puchar Davisa odbędzie się w dniach 21-23 listopada. I jak znaleźć czas na regenerację sił i butelkę szampana z showmanem Radkiem Stepankiem? O przygotowaniach do nowego sezonu nie wspominając. Władze wyszły naprzeciw oczekiwaniom graczy i start sezonu 2015 został delikatnie przesunięty. Puchar Hopmana odbędzie się w dniach 4 – 10 stycznia. Tydzień później niż zazwyczaj rozpoczną się turnieje w Brisbane, Chennai i Doha. Wielkoszlemowy Australian Open rozpocznie się w Melbourne Park 19 stycznia, a finał singla panów zostanie rozegrany 1 lutego. Tenisiści odetchnęli, bo będzie kilka dni więcej na pobyt w domowych pieleszach…

Murray lubi zachodnią Australię

W 2010 roku Andy grał fenomenalnie w Perth. Jego partnerką była zdolna, leworęczna tenisistka urodzona w Melbourne, ale reprezentująca Wielką Brytanię – Laura Robson. Murray i Robson dotarli do finału i dopiero wówczas natknęli się na ścianę nie do sforsowania. Prawie jak Manaslu w porze monsunu… Maria Jose Martinez Sanchez i Tommy Robredo pokonali w finale Murraya i Robson.

Murray lubi miksta, wszak wraz z Laurą zdobył srebrny medal na igrzyskach w 2012 roku. Nic dziwnego, że Perth kusi dwukrotnego zwycięzcę Wielkiego Szlema (US Open’2012 i Wimbledon’2013). Tym razem Andy dotrze do zachodniej Australii z inną partnerką: 22-letnią Heather Watson. Szkot to wielce utytułowany gracz – wygrał 28 turniejów (tylko dwa mniej niż Lleyton Hewitt), zagrał w siedmiu finałach Wielkiego Szlema.

„Uważam, że Puchar Hopmana to wspaniała forma przygotowań do Australian Open. Byłem trzy razy w finale Australian Open, ale nigdy nie udało mi się wygrać w Melbourne Park. W Perth spotkałem ludzi, którzy na każdym kroku dbają o najmniejszy szczegół. Można wręcz odnieść wrażenie, że organizatorzy chcą zagłaskać tenisistów. Zachodnia Australia to prawdziwy klejnot. Winnice, formacje skalne rozrzucone na pustyni, piękne krajobrazy dzikiej przyrody. Z chęcią przyjadę do Perth po raz trzeci” – wyznał wojownik z Dunblane.

Czy gra w miksta może przynieść wymierne korzyści tak doświadczonemu tenisiście? „Oczywiście, gdyż poprawię woleje i reakcje przy siatce. Rozegramy minimum 3 mecze singlowe, a mikst to świetna zabawa. Pobyt w Perth dobrze wpłynie na aklimatyzację, nie będzie tak wilgotno jak w Brisbane. Poza tym, nie będziemy grać w hali, tylko na świeżym powietrzu, więc trudno o bardziej dogodne warunki. Jestem podekscytowany grą w Pucharze Hopmana” – zaznaczył były nr 2 światowego tenisa.

Heather Watson będąc dzieckiem oglądała Puchar Hopmana w telewizji. „To prawda. Jako brzdąc śledziłam mecze na ekranie, a teraz będę mogła zagrać w Perth. Jestem szczęśliwa, bo nigdy wcześniej nie grałam miksta z Andym, a to wielkie wyróżnienie. Zrobimy wszystko, aby zdobyć Puchar dla Wielkiej Brytanii” – podkreśliła najlepsza brytyjska tenisistka.

Kyrgios i dziewczyna z Perth

Najmłodszy gracz w pierwszej setce rankingu ATP… Przefrunął ponad 750 miejsc od stycznia 2013 roku. Pokonał Rafaela Nadala w IV rundzie Wimbledonu, obronił 9 meczboli w meczu II rundy z Richardem Gasquet. Nick Kyrgios, utalentowany chłopak z Canberra, zagra w Pucharze Hopmana z dziewczyną, która przyszła na świat w… Perth.

„Mam nadzieję, że ciężka praca na treningach przyniesie efekty i sprawię radość moim rodakom. Kocham grać w tenisa, pragnę się rozwijać. Liczę na to, że atmosfera w Perth Arena będzie identyczna jak podczas spotkań w Pucharze Davisa. Słyszałem same dobre rzeczy o tym korcie. Uwielbiam żywiołowy doping, lubię kiedy iskrzy na korcie, czerpię z tego energię… Lubię żyć w zgodzie, więc uważam, że będzie lepiej jeśli liderką naszego skromnego duetu będzie Casey. W końcu jest odrobinę starsza ode mnie (śmiech). Będę ją podpatrywał podczas miksta. Zdaję się na jej wyczucie” – mówi uradowany Kyrgios. Odrobinę starsza… Casey, zodiakalna Wodniczka, urodziła się w Perth w 1985 roku, Nick w Canberra w 1995…

Dellacqua jest w siódmym niebie, bo w miniony poniedziałek po raz pierwszy awansowała do trzydziestki w rankingu WTA Tour. „Gra dla ojczyzny to zaszczyt. Cieszę się, że zagram przed własną publicznością. Australijska publiczność świetnie czuje tenis. Będę pod lupą, bo na mecze przyjdzie moja rodzina i przyjaciele, a więc nie będzie łatwo. Mimo to, uważam, że nic tak nie smakuje jak gra w rodzinnym mieście. Alicia Molik i Sam Stosur mówiły mi, że atmosfera podczas pojedynków w Perth Arena jest niewiarygodna. Byłam załamana, że kontuzja uniemożliwiła mi grę w Pucharze Hopmana w 2013 roku. Nie mogę doczekać się debiutu” – wyznała Casey Dellacqua.

29-letnia Dellacqua wygrała 3 turnieje deblowe. W 2013 roku triumfowała z Japonką Kimiko Date-Krumm w Pattaya City, a w Birmingham wygrała grając z rodaczką Ashleigh Barty. W tym sezonie wraz z Barty wygrała turniej w Strasbourgu. Wystąpiła też w 4 finałach debla w Wielkim Szlemie (Roland Garros’2008, Australian Open, Wimbledon i US Open’2013). W singlu Casey dotarła do czwartej rundy Australian Open i osiągnęła ćwierćfinał w Indian Wells. „Gram dobrze w tym sezonie, ale choć nie jestem już najmłodsza, chcę zawędrować jeszcze wyżej w rankingu. Będę wylewać tony potu na treningach, bo tenis to moja pasja” – powiedziała Dellacqua.

Dyrektor turnieju, Paul Kilderry, wierzy, że nowy termin Pucharu Hopmana pozwoli odpocząć fanom tenisa po sylwestrowych szaleństwach. „Wiem, że Andy Murray jest bardzo popularny w Perth. Domyślam się, że Brytyjczycy będą chcieli odnieść pierwsze zwycięstwo w Pucharze Hopmana. Cieszę się, że przekonaliśmy Nicka Kyrgiosa do udziału w tym prestiżowym turnieju. Nic tak nie dodaje smaczku jak występ miejscowej dziewczyny, tym bardziej grającej swój życiowy tenis. Casey da z siebie wszystko. Jestem zadowolony, że lokalne władze wspierają nas finansowo, a wydział turystyki Western Australia przedłużył umowę sponsorską o kolejne trzy lata. Kto nie wierzy, że zachodnia Australia to klejnot przyrody, niech przyjeżdża do Perth na początku stycznia. Zaręczam, że będzie chciał tu powrócić…” – mówi Paul Kilderry.

Wypada wierzyć, że Agnieszka Radwańska ponownie zdecyduje się na występ w Pucharze Hopmana. Być może z pracusiem Łukaszem Kubotem lub z dobrym kolegą Michałem Przysiężnym, z młodą strzelbą Kamilem Majchrzakiem, może odkurzy Grzegorza Panfila, a kto wie czy Jerzy Janowicz skusi się na grę w Perth Arena…

Tomasz Lorek, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze