Spodek w cieniu Atlas Areny. Francja i Niemcy zaczynają walkę o strefę medalową

Siatkówka
Spodek w cieniu Atlas Areny. Francja i Niemcy zaczynają walkę o strefę medalową
fot. fivb.org

W cieniu meczu Polski z Brazylią, w katowickim Spodku rywalizację w trzeciej fazie grupowej zainaugurują także ekipy Francji i Niemiec. Nasi zachodni sąsiedzi, którzy zajęli trzecie miejsce w grupie F spróbują zatrzymać Trójkolorowych - zwycięzcę rywalizacji w grupie E. Kto wyjdzie górą z pojedynku niesamowitych atakujących - Georg Grozer czy Antonin Rouzier?

Postawa Francji podczas polskiego mundialu zaskakuje niemal wszystkich. Wszystkich oprócz samych zainteresowanych. Podopieczni Laurenta Tillie przygotowali na najważniejszą imprezę roku świetną formę i pewnie zdążają do celu, jakim jest strefa medalowa.

 

Brak słabych punktów?


We francuskim zespole trudno jest znaleźć słaby punkt. Przede wszystkim Trójkolorowi mogą liczyć na swojego podstawowego atakującego Antonina Rouziera, który jak do tej pory jest najlepiej punktującym graczem turnieju. Rouzier imponuje w ataku i w polu serwisowym, a w trudnych momentach Benjamin Toniutti posyła piłkę właśnie do Niego.


W polu zagrywki francuscy kibice mogą liczyć także na Kevina Le Roux, który dysponuje znakomitym serwisem. Wraz z Nicolasem Le Goffem tworzy także świetną parę środkowych, która jest trudna do zatrzymania w ataku. Z kolei na francuskich skrzydłach brylują będący w rewelacyjnej formie Kevin Tillie i nieprzewidywalny Earvin Ngapeth. W ostatnim meczu pierwszej fazy grupowej z Belgią Ngapeth musiał nawet zastąpić na pozycji libero Jenię Grebennikowa, który w końcówce starcia wybił sobie palec. Grebennikow wrócił jednak do składu na kolejne spotkanie i nadal imponował znakomitymi obronami.


Na drodze rozpędzonych Francuzów we wtorkowy wieczór  stanie jednak niemiecka maszyna, która do tej pory została zatrzymana tylko przez Rosjan i Brazylijczyków. Po drodze do trzeciej fazy Niemcy wyeliminowali natomiast Bułgarów i Kanadyjczyków, których odprawili w meczu decydujacym o awansie 3:0.

Podobnie jak w przypadku Francuzów, gra naszych zachodnich sąsiadów opiera się na bardzo skutecznym w ataku - byłym zawodniku Resovii Rzeszów Georgu Grozerze. Jeśli tylko dodamy, że niemiecki atakujący jest drugim najlepiej serwującym graczem mundialu, to otrzymamy maszynę do zdobywania punktów.

 

Sposób na Grozera

 

Sposób na ataki Grozera próbował znaleźć Jenia Grebennikow:


Nasz sztab dostarczył nam wiele filmów, aby pokazać nam jak bronić jego ataki. To bardzo fizyczny zawodnik, niezykle trudny do zablokowania. Nigdy nie wiadomo co wymyśli - mówi libero reprezentacji Francji.


Grozer ma jednak wsparcie na skrzydłach w postaci bardzo dobrych przyjmujących, wśród których wyróżnia się Denis Kaliberda. Zawodnik Jastrzębskiego Węgla gra na świetnym procencie skuteczności w ataku oraz w przyjęciu.


Wydaje się jednak, że Niemcy przegrywają rywalizację z Francuzami na jednym polu, czyli na środku bloku. Boehme i Broshog nie prezentują na tych mistrzostwach takiej formy jak Le Roux i Le Goff i teoretycznie będą przegrywali rywalizację na siatce.


Bukmacherzy także skłaniają się ku zwycięstwu reprezentacji Francji, która we wtorkowy wieczór nie powinna mieć problemów z trzecią drużyną grupy F. Trójkolorowi zmierzą się z Niemcami w MŚ po raz czwarty. W ostatnich dwóch spotkaniach tryumfowali nasi zachodni sąsiedzi. Czy tym razem sprawią niespodziankę i przybliżą się do awansu do półfinału?


Transmisja spotkania Francja-Niemcy o 20:15 w Polsat Volleyball 1.

Paweł Ślęzak, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze