Paśniewski: Kartki mam dokładnie policzone

Piłka nożna

Kartki są policzone. Dobra rzecz jest taka, że faza grupowa Ligi Europejskiej oznacza czyste konto dla wszystkich i zaczynamy liczyć od nowa, od zera - mówi Polsatsport.pl Konrad Paśniewski, nowy kierownik drużyny Legii.

Łukasz Majchrzyk: Konrad, pracowałeś z reprezentacją, to Legia chyba nie jest straszna?

Konrad Paśniewski: Jest mnóstwo podobnych obowiązków. Intensywność pracy jest zdecydowanie większa  w związku z tym, że drużyna spotyka się codziennie, gra co kilka dni. Poza tym, specyfika pracy jest podobna.

Nie byłoby Cię pewnie tutaj, gdyby nie ostatnie zamieszanie w Legii. Kartki już są dobrze policzone przed Ligą Europejską?

Na pewno by mnie nie było, gdyby nie wydarzyło się to, co się wydarzyło. Dzisiaj nikt już nie chce w klubie do tego wracać. Tak, kartki są policzone. Dobra rzecz jest taka, że faza grupowa Ligi Europejskiej oznacza czyste konto dla wszystkich i zaczynamy liczyć od nowa, od zera. Bartek Bereszyński niestety jest kontuzjowany i tak nie mógłby zagrać w meczu z Lokeren, który jest ostatnim meczem kary dla niego. Sytuacja jest klarowna.

Nikt nie chce do tego wracać, ale zatrudnia się doświadczonego człowieka, żeby takich błędów nie powtarzać. Co prezes Bogusław Leśnodorski mówił, kiedy oferował pracę w Legii?

Ja z prezesem Leśnodorskim tak naprawdę nie rozmawiałem zbyt długo. W Legii są odpowiednie działy, dyrektorem pionu sportowego jest Jacek Mazurek i to z nim tak naprawdę ustalałem kwestię mojego zatrudnienia. Niespecjalnie poruszaliśmy kwestię Celtiku. Ja w swojej umowie mam wpisaną całą masę rzeczy, m.in. to, żeby pilnować wszystkich formalności i papierów...

 

Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy w załączonym materiale wideo.

Łukasz Majchrzyk, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze