Strzelanina w Gliwicach! Gospodarze lepsi od Cracovii
Piast Gliwice pokonał 4:1 (3:0) drużynę Cracovii Kraków w meczu 9. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Gospodarze już przed przerwą wyszli na trzybramkowe prowadzenie, ale w dużej mierze była to zasługa kiepsko dysponowanej defensywy gości.
Dla Piasta Gliwice sezon rozpoczął się niezbyt korzystnie, ale w ostatnich pięciu kolejkach zespół stracił tylko dwie bramki i przegrał tylko raz. Do sobotniego starcia z Cracovią gospodarze będą przystępowali w roli faworyta. Obu ekipom zależało na zwycięstwie, aby odskoczyć od strefy spadkowej na bezpiecznych kilka punktów.
Strzelać nam kazano
Gospodarze w tym sezonie w roli faworyta występowali naprawdę rzadko, ale taka rola wyraźnie im pasowała. W 16. minucie spotkania gliwiczanie przeprowadzili zabójczą kontrę. Świetnym podaniem Łukasz Hanzel wyprowadził na połowę przeciwników Mateusza Cetnarskiego, a ten mimo asysty kilku obrońców zaskonczył uderzeniem zza pola karnego golkipera "Pasów" Krzysztofa Pilarza.
Na drugi cios Piast Gliwice nie kazał czekać długo. Już w 34. minucie precyzyjnem uderzeniem zaskoczył bezradnego bramkarza gości i podwyższył wynik spotkania na 2:0. Przed przerwą podopieczni Angela Garcii przeprowadzili kolejny zabójczy atak. Z lewego skrzydła w pole karne dośrodkował Bartosz Szeliga, a piłkę di siatki wpakował niepilnowany Ruben Jurado.
Strzelania ciąg dalszy
Cracovia broni nie składała i już w 49. minucie bramkę z rzutu karnego dla Pasów zdobył Mateusz Żytko. Chwilę później mogło być już 3:2, ale Rakels nie zdołał pokonać Alberto Cifuentesa w pojedynku sam na sam.
Obrona Cracovii popełniała coraz więcej błędów i z upływającymi minutami pachniało kolejną bramką dla gospodarzy. W 67. minucie piłkę w pole karne dośrodkował Matej Izvolt, a piłkę do brammki strzałem głową wpakował Kamil Wilczek.
Dwie minuty później na placu gry pojawił się w barwach gości Dariusz Zjawiński. Miało to kluczowe znaczenie , bo ten piłkarz zaliczył asystę przy trafieniu Miroslava Covilo w 80. minucie. "Zjawka" zacentrował piłkę z lewej flanki, a bośniak efektownym uderzeniem z woleja zmiejszył rozmiary porażki.
Piast Gliwice - Cracovia Kraków 4:2 (3:0)
Bramki: 1:0 Bartosz Szeliga (17), 2:0 Gerard Badia (33), 3:0 Ruben Jurado (41), 3:1 Mateusz Żytko (49-karny), 4:1 Kamil Wilczek (67-głową), 4:2 Miroslav Covilo (81).
Żółta kartka - Piast Gliwice: Łukasz Hanzel. Cracovia Kraków: Marcin Budziński, Mateusz Żytko, Adam Marciniak.
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów 4 100.
Piast Gliwice: Alberto Cifuentes (72. Jakub Szmatuła) - Adrian Klepczyński, Csaba Horvath, Kornel Osyra, Piotr Brożek - Bartosz Szeliga, Radosław Murawski, Łukasz Hanzel, Gerard Badia (63. Matej Izvolt) - Kamil Wilczek (73. Wojciech Kędziora), Ruben Jurado.
Cracovia Kraków: Krzysztof Pilarz - Krzysztof Nykiel, Mateusz Żytko, Adam Marciniak - Deleu, Mateusz Cetnarski (63. Dawid Nowak), Damian Dąbrowski (76. Jakub Mrozik), Miroslav Covilo, Boubacar Dialiba - Marcin Budziński, Deniss Rakels (68. Dariusz Zjawiński).
Komentarze