Bierhoff: Nie ma mowy o kryzysie
Mimo porażki z Polską 0:2 w Warszawie w eliminacjach Euro 2016 sztab niemieckiej reprezentacji piłkarskiej zachowuje spokój. "Nie ma mowy o kryzysie - powiedział menedżer kadry Oliver Bierhoff.
Piłkarze prowadzeni przez Joachima Loewa w lipcu wywalczyli w Brazylii mistrzostwo świata, ale od tego czasu - grając bez kilku czołowych zawodników - ponieśli dwie porażki w trzech meczach. Na początku września ulegli u siebie w towarzyskim spotkaniu Argentynie 2:4, natomiast w sobotę przegrali z Polską 0:2 po golach Arkadiusza Milika i Sebastiana Mili.
- Nie przechodzimy żadnego kryzysu. Opanujemy całą sytuację, mamy wystarczająco dużo jakości, żeby dogonić rywali - podkreślił Bierhoff, w przeszłości znakomity piłkarz, mistrz Europy z 1996 roku.
Jak dodał, nie ma żadnego niepokoju w Niemieckiej Federacji Piłkarskiej (DFB).
- W Warszawie popełniliśmy jeden, dwa błędy i zostaliśmy surowo ukarani - stwierdził menedżer reprezentacji Niemiec, którego wypowiedź zamieszczono w niedzielę na stronie DFB.
Trener Loew też zachowuje spokój. Już po meczu w Warszawie podkreślał, że nie ma pretensji do swoich zawodników.
- Zabrakło nam skuteczności. Ta porażka nie jest jednak dramatem. Nasz zespół był zmobilizowany, chciał wygrać, nie mogę odmówić piłkarzom ambicji. Proszę pamiętać, że po mundialu doszło u nas do wielu zmian. Mamy kilku młodych piłkarzy, oni potrzebują trochę czasu. Musimy dalej robić swoje, trzeba teraz wyciągnąć wnioski - stwierdził Loew.
Po dwóch kolejkach grupy D Niemcy mają trzy punkty (we wrześniu pokonali u siebie Szkocję 2:1). We wtorek zagrają w Gelsenkirchen z Irlandią. Polacy tego samego dnia na Stadionie Narodowym w Warszawie podejmą Szkotów.
Komentarze