Na meczu Jagiellonia - Pogoń może być komplet

Piłka nożna
Na meczu Jagiellonia - Pogoń może być komplet
fot. PAP

Nawet komplet publiczności, czyli ponad 22 tysiące widzów, może obejrzeć sobotni mecz piłkarskiej ekstraklasy Jagiellonii Białystok z Pogonią Szczecin. Będzie to pierwsze spotkanie po oddaniu do użytku całego stadionu miejskiego w Białymstoku.

Sprzedaż biletów cieszy się ogromnym zainteresowaniem kibiców, w czwartek po południu zostało w kasach jeszcze ok. 5,5 tys. biletów. Cały obiekt może pomieścić blisko 22,4 tys. osób.

 

Rzeczniczka SSA Jagiellonia Białystok Agnieszka Syczewska powiedziała PAP, że w czwartek klub dostał oficjalną informację od władz Pogoni, że ze Szczecina nie będzie przyjazdu zorganizowanych grup kibiców.

 

Gdyby takie były, trzeba byłoby przygotować dla nich sektor i wydzielić buforowe strefy bezpieczeństwa. Wtedy można byłoby sprzedać w sumie 18 tys. biletów, z czego 1,5 tys. dla kibiców przyjezdnych. Kiedy grup kibiców gości nie ma, można sprzedać komplet biletów.

 

A w Białymstoku zainteresowanie wejściówkami na pierwszy mecz na nowym, oddanym w całości do użytku stadionie, jest bardzo duże. "Dziennie sprzedajemy po 3 tys. biletów" - powiedziała Syczewska. Kolejki ustawiają się do punktów wyrabiania kart kibica, potrzebnych do zakupu biletu.

 

Agnieszka Syczewska dodała, że klub będzie robił wszystko, by nie było to zainteresowanie jednorazowe, związane z otwarciem stadionu i by jak największa część tych nowych kibiców na stadion wróciła na kolejne mecze i na trybunach zasiadała regularnie.

 

Przyznała, że w sobotę na pewno wiele osób przyciągnie na stadion właśnie sam fakt jego otwarcia. Przypomina, że podobnie było w sierpniu ubiegłego roku. Wówczas oddana została do użytku połowa stadionu, z trybunami na ok. 7 tys. osób. Wtedy także przeciwnikiem w meczu inaugurującym działalność części obiektu była Pogoń (szczecinianie wygrali 3:2).

 

"Pierwsze cztery mecze to był komplet, ale potem już ta frekwencja się zmieniała. Biorąc pod uwagę moje kilkuletnie doświadczenie z pracy w klubie widzę, że naprawdę decydujące są wyniki sportowe. Nowy stadion przyciąga, ale na kilka meczów. Potem naprawdę decyduje forma sportowa" - dodała Syczewska.

 

Sobotni mecz w Białymstoku rozpocznie się o godz. 18.00, ale już godzinę wcześniej rozpoczną się atrakcje dla kibiców związane z otwarciem obiektu. Komunikacja miejska przewiduje dodatkowe kursy autobusów na stadion przed i po meczu.

 

Budowa białostockiego stadionu kosztowała 250 mln zł. Jednym ze źródeł finansowania były fundusze unijne z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego.

 

Pierwotnie obiekt miał być gotowy w 2012 roku. Pierwszemu wykonawcy, polsko-francuskiemu konsorcjum wybranemu w przetargu miasto wypowiedziało jednak umowę, bo prace opóźniały się. W drugim przetargu wybrano konsorcjum hiszpańsko-polskie, które inwestycję dokończyło.

 

W sierpniu 2013 roku oddano do użytku pierwszą część obiektu, z trybunami na 7 tys. osób, salami konferencyjnymi, miejscami dla mediów. W drugim etapie powstały m.in. trybuny na blisko 15 tys. miejsc, lokale komercyjne, zaś obok stadionu - boisko treningowe.

 

Na stadionie, oprócz meczów piłkarskich, mogą być organizowane m.in. koncerty, konferencje i kongresy. Roczne utrzymanie obiektu ma kosztować miasto w granicach 6-7 mln zł.

RM, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze