Borek, Kołtoń i Kowalczyk w CF: Po co kadrze Zieliński?

Piłka nożna
Borek, Kołtoń i Kowalczyk w CF: Po co kadrze Zieliński?
fot. Polsat Sport

Adam Nawałka w piątek ogłosił listę zawodników powołanych z lig zagranicznych na mecze z Gruzją i Szwajcarią. Wśród kadrowicz niespodziewanie znalazło się miejsce dla Piotra Zielińskiego z włoskiego Empoli. Czy powołanie 20-latka może pomóc polskiej drużynie?

Piotr Zieliński w swoim klubie występuje bardzo rzadko. Dopiero w ostatnich dwóch kolejkach włoskiej Serie A Polak wystąpił od pierwszych minut, a Nawałka wysłał nominację jeszcze przed spotkaniem Empoli z Juventusem. CZy to rozsądne ze strony Adama Nawałki?

Powołanie Zielińskiego po jednym meczu i rozegranych 127 minutach jest nierozsądne. Mówimy o zawodniku, który ma kreować grę polskiej drużyny. Nieprzypadkowo Klich zagrał kiepsko z Gibraltarem, a Sobota ze Szkocją. Po prostu kilometrów przebiegniętych na boisku nie da się oszukać. To nie ma sensu - powiedział wyraźnie poirytowany Wojciech Kowalczyk.

Zupełnie odmiennego zdania był Roman Kołtoń, który twierdzi, że Zieliński może przebyć drogę podobną do Arkadiusza Milika. Polski napastnik w poprzednim sezonie był tylko rezerwowym Augsburga, a dzisiaj strzela bramkę za bramką nie tylko w Ajaxie Amsterdam, ale również w reprezentacji.

Historia Piotra Zielińskiego jest bardzo podobna do tej, która przytrafiła się Arkadiuszowi Milikowi. W Augsburgu grał bardzo rzadko. Na początku października jeszcze był rezerwowym w Ajaxie, a teraz? - zapytał ekspert Polsat Sport Roman Kołtoń.

Zobacz całą dyskusję na temat powołania Zielińskiego z Cafe Futbol w załączonym materiale wideo.

Maciej Turski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze