Święta wojna Kielce kontra Płock. "Wisła to zespół w przebudowie"

Piłka ręczna
Święta wojna Kielce kontra Płock. "Wisła to zespół w przebudowie"
fot. CyfraSport
Decyzja co do występu Mariusza Jurkiewicza zapadnie tuż przed świętą wojną

Pierwszy mecz ligowy po przerwie reprezentacyjnej szczypiorniści Vive Tauronu Kielce rozegrają z najsilniejszym rywalem Orlenem Wisłą Płock. Zawodnicy podkreślają, że teraz koncentrują się wyłącznie na niedzielnym, wyjazdowym spotkaniu.

Będąc na reprezentacji koncentrujemy się na bieżących sprawach, potem trudno przestawić się na ligę. To, że zaczynamy od mocnego rywala, pozwoli nam szybciej wejść na odpowiednie tory i pokazać, że reprezentujemy nadal ten sam, wysoki poziom – powiedział dziennikarzom zawodnik Vive Tauron Kielce i reprezentant Polski Krzysztof Lijewski.

 

Przyznał, że podczas wyjazdów na reprezentację zawodnicy z Kielc i Płocka nie rozmawiają ze sobą o lidze. - Wtedy reprezentacja jest na pierwszym planie – podkreślił.

 

W podobnym tonie wypowiada się Chorwat Manuel Strlek, który przekonuje, że w meczu na szczycie, pełnym emocji, koncentracja musi być na najwyższym poziomie. - Teraz koncetrujemy nasze myśli na Płocku. Bardzo poważnie podchodzimy do przygotowań przed niedzielnym, wyjazdowym spotkaniem – zapewnił.

 

Drugi trener Vive Tomasz Strząbała zwraca uwagę na to, że choć o rozkojarzeniu zawodników po reprezentacyjnej przerwie nie można mówić, to o zmęczeniu meczami już tak.

 

Nasi zawodnicy pełnią wiodące role w swoich drużynach narodowych. W przypadku zawodników z Płocka nie można mówić o takim zmęczeniu – podkreślił.

 

Szkoleniowiec zapytany, czy jego zdaniem zmiany kadrowe w Płocku wpłynęły na jego wzmocnienie stwierdził, że odpowiedź na to pytanie poznamy dopiero pod koniec rozgrywek. - Na pewno jest to zespół w przebudowie. Czy inny? Na to składa się też filozofia trenera. Jeżeli trener zostaje ten sam, to filozofię ma taką samą jak wcześniej. Inni będą jej wykonawcy na boisku – zauważył.

 

W świetej wojnie być może wystąpi Mariusz Jurkiewicz, który od ponad miesiąca leczy kontuzję łokcia. - Jeśli ból będzie delikatny, to mam pozwolenie od lekarzy, by wystąpić w niedzielnym meczu. Jeśli będzie dokuczliwy, wtedy nie zagram. Szanse są pół na pół - powiedział Jurkiewicz, który od półtora miesiąca leczy kontuzję.

 

W niedzielę w Płocku po raz pierwszy w tym sezonie spotkają się dwie najmocniejsze drużyny kraju. W ubiegłym sezonie, zarówno w lidze jak i w Pucharze Polski, triumfowali kielczanie. Orlen Wisła Płock zajął drugie miejsce. Oba zespoły występują obecnie także w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów.

 

Transmisja spotkania w niedzielę od 20:30 w Polsat Sport. Przedmeczowe studio od 20:00.

psl, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze