Kolejny pogrom Realu

Piłka nożna
Kolejny pogrom Realu
fot. PAP

Real Madryt nie zwalnia tempa. Tym razem ofiarą byli piłkarze Rayo Vallecano, którzy przegrali 1:5.

Carlo Ancelotti dokonał kilku zmian. W bramce pojawił się Keylor Navas. Ponadto, miejsce na prawej obronie zajął Nacho, a na prawym skrzydle - Gareth Bale.

I to właśnie Walijczyk rozpoczął strzelanie. Już w 9. minucie Real prowadził. Szóstą asystę w sezonie zaliczył Toni Kroos. To miał być przedsmak pogromu. Później do siatki trafił Sergio Ramos. To była jego 50 bramka w karierze! Zrobił to w 419 oficjalnym meczu. Dla porównania Andres Iniesta dokonał tego w 517 spotkaniach!

Przed przerwą stało się jednak coś niespodziewanego. James Rodriguez fatalnie zagrał do Navasa, co wykorzystali goście. Gola strzelił  Alberto Bueno. Wydawało się, że po przerwie jest szansa na sensację.

Nic z tego. Toni Kroos świetnie strzelił z dystansu, Karim Benzema dołożył swoje trafienie, a Cristiano Ronaldo - który asystował przy dwóch wcześniej wspomnianych golach - zdobył bramkę w 10. kolejnym spotkaniu. To absolutny rekord ligi hiszpańskiej. Kolejna dominacja, kolejny pogrom. Real Madryt - Rayo Vallecano 5:1.

Jakub Baranowski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze