PBN: Łzy wzruszenia. Sołdra sprawcą sensacji

Sporty walki

To jest właśnie piękno sportu! Skazywany na pożarcie Andrzej Sołdra pokonał na punkty Dawida Kosteckiego, który przed walką emanował pewnością siebie. To starcie przejdzie do historii Polsat Boxing Night.

Walka zaplanowana na 8 rund. Walka rozpoczęła się od wyrównanej minuty i zaskakująco mocno rozpoczął Sołdra. Kostecki bardzo skupiony, ale Andrzej zaskoczył go kapitalną serią i mało brakowało, a bylibyśmy świadkami wielkiej niespodzianki. Kostecki wrócił do siebie, ale to nie może potrwać ośmiu rund! Sołdra dyktuje warunki w ringu!

Sołdra na początku czwartego starcia próbował zatrzymać rywala lewymi prostymi. Andrzej jednak w połowie rundy znalazł się w sporym kryzysie i walczył o przetrwanie. Kolejne prawe raz po raz spadały na twarz i tułów zawodnika. Kostecki zapłacił w pierwszej fazie walki wysoką cenę za długi rozbrat z boksem, ale już chyba czuje się na krakowskim ringu jak u siebie w domu!

Szósta runda i Sołdra ponownie w grze! Zawodnik uwierzył w słowa trenera Wilczewskiego i zdecydowanie przyspieszył w szóstym starciu. Kostecki w tej rundzie bezbarwny, a wszystkie oczy zwrócone były na Sołdrę. Kraków Arena żyje pięściarskimi emocjami!

Ostatnia runda to była już wojna na wyniszczenie! Mnóstwo mocnych ciosów padało z rąk obu zawodników, ale chyba siła brała górę i lepiej radził sobie Kostecki. Kostecki pod koniec znalazł się w sporym kryzysie, ale dotrwał do końca! Kraków Arena kilka dobrych minut będzie jeszcze na stojąco dziękować bohaterom za wielką walkę!

Zawodnicy pogratulowali sobie świetnej postawy w ringu, a Kostecki chyba dopiero teraz docenił wartość sportową swojego rywala!

Andrzej Sołdra popłakał się po walce, a Dawid Kostecki długo gratulował swojemu rywalowi! Na długo w pamięci kibiców pozostanie ten pojedynek!

 Dałem z siebie wszystko i jestem mocno wzruszony. Teraz nie ma co wracać do swoich porażek. Mogę zachować swojemu teamowi i nie chcę żadnych zmian! Dedykuję zwycięstwo swojemu zmarłemu teściowi - powiedział wzruszony Sołdra.


Pod wrażeniem postawy rywala był Kostecki.

Nic nie dzieje się bez przyczyn. Koniec i kropka. Dzisiaj Andrzej był lepszy. Dałem z siebie wszystko. Myślałem, że wygrałem tę walkę. Czułem się bardzo dobrze w tej walce. Może sędziowie bardziej docenili jego styl walki? Była petarda! Ukłony dla Polsatu, ale bez słodzenia!



Dawid Kostecki - Andrzej Sołdra (77,3 kg): Sędziowie 75:76, 75:77, 75:77 dla... Andrzeja Sołdry!

Maciej Turski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze