La Liga: Krychowiak zagra na Camp Nou

Piłka nożna
La Liga: Krychowiak zagra na Camp Nou
fot. PAP/EPA.

Grzegorz Krychowiak, który przed tygodniem zdobył swoją pierwszą bramkę dla piłkarskiej reprezentacji Polski, zagra wraz z kolegami z Sevilli w 12. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy z Barceloną. Prowadzący Real Madryt zmierzy się z kolei z beniaminkiem Eibar.

Od początku trwającego sezonu La Liga hiszpańskie media są zachwycone występami pomocnika biało-czerwonych. Jest jednym z trzech piłkarzy Sevilli, którzy wystąpili w każdym z dotychczasowych 11 spotkań ligowych. W ostatnich dniach zrobiło się o nim głośniej także w Niemczech, bowiem pojawiły się spekulacje, że zainteresowana sprowadzeniem go do Bundesligi jest Borussia Dortmund. Krychowiak potwierdził dobrą dyspozycję w piątek 14 listopada, kiedy wpisał się na listę strzelców meczu eliminacji mistrzostw Europy 2016 z Gruzją (4:0). Był to jego pierwszy gol w koszulce reprezentacyjnej.

Gospodarz spotkania, czyli "Duma Katalonii", to zespół z najszczelniejszą w Hiszpanii defensywą - tylko pięć straconych goli w 11 meczach - który zmaga się jednak z drobnym kryzysem. Wprawdzie przed dwoma tygodniami zdołał pokonać Almerię 2:1, ale w poprzednich dwóch kolejkach nie wywalczył ani jednego punktu. Nie najlepiej spisuje się ostatnio w La Liga gwiazdor Barcelony Argentyńczyk Lionel Messi, który na rekordowe 251. trafienie w tych rozgrywkach czeka od ponad miesiąca. Jeśli pokona bramkarza Sevilli, wyrówna osiągnięcie Telmo Zarry sprzed ok. 60 lat. Swojego dorobku Messi nie powiększył jednak od 18 października. Niektórzy komentatorzy zaczęli już nawet mówić o "klątwie Zarry". O 27-letnim wychowankiem tego klubu zrobiło się w ostatnich dniach głośno również z innego powodu. Najlepszy piłkarz świata w latach 2009-2012 zasugerował bowiem po raz pierwszy, że istnieje możliwość, iż opuści niegdyś Barcelonę.
Zawsze mówiłem, że chciałbym zostać tu do końca kariery. W życiu jednak nie zawsze wszystko układa się tak, jak by się tego chciało. W futbolu wszystko się zmienia. Teraz skupiam się na zdobywaniu z klubem trofeów w tym sezonie, a co będzie później - zobaczymy - powiedział w wywiadzie dla gazety "Ole".

W ostatnim treningu przed sobotnim spotkaniem z Sevillą trener Luis Enrique miał do dyspozycji 24 zawodników. Do zajęć z drużyną powrócił zmagający się ostatnio z kontuzją łydki Andres Iniesta. Na występy w Barcelonie musi jeszcze poczekać, natomiast pozwolenie na grę od klubowego lekarza dostali francuski obrońca Jeremy Mathieu i brazylijski pomocnik Rafinha. A już na konferencji prasowej szkoleniowiec ogłosił, że zdrowy jest również belgijski defensor Thomas Vermaelen.

 

Prowadzący w tabeli ekstraklasy Real Madryt, który ma dwa punkty przewagi nad Barceloną, będzie miał łatwiejsze zadanie niż odwieczny rywal. Po ośmiu kolejnych ligowych zwycięstwach na drodze "Królewskich" stanie dziesiąty w tabeli Eibar. Spotkanie w Kraju Basków rozpocznie się w sobotę o 18. Gwiazdą gości jest Cristiano Ronaldo, który zdobył już 18 goli w tym sezonie La Liga. Portugalczyk trafiał do siatki w każdym z poprzednich dziewięciu spotkań w tych rozgrywkach.
Real stracił jednak na trzy miesiące Lukę Modrica, który doznał poważnej kontuzji w meczu reprezentacji Chorwacji z Włochami (1:1) w eliminacjach ME. Szkoleniowiec Carlo Ancelotti nie zdecydował jeszcze, kim go zastąpi.
Sami Khedira i Toni Kroos to mistrzowie świata, z kolei Isco daje nam większe możliwości w ofensywie. Chciałbym zobaczyć, jak zaprezentują się razem Isco i Kroos, ale wtedy powstaje problem w defensywie - zastanawiał się Włoch na antenie jednej z hiszpańskich rozgłośni radiowych.
Niezależnie od jego decyzji, jeśli Real nie zdobędzie trzech punktów, będzie to spora niespodzianka. Tym bardziej, że cały skład Eibar wart jest ok. 20 milionów euro, czyli mniej więcej tyle, ile Ronaldo zarabia przez jeden sezon.
To będzie niesamowite doświadczenie. Zagramy z jednym z najlepszych klubów na świecie przy pełnych trybunach. Trzeba pamiętać, że zmierzymy się z największymi gwiazdami futbolu, ale jakikolwiek strach musimy zostawić w szatni - powiedział na konferencji prasowej napastnik beniaminka Mikel Arruabarrena, niegdyś piłkarz Legii Warszawa.
W sobotni wieczór ma szansę wystąpić także Cezary Wilk. O 22. jego Deportivo La Coruna podejmie Real Sociedad. Będzie to debiut szkockiego szkoleniowca gości Davida Moyesa, który powraca do pracy po nieudanym okresie w Manchesterze United.
Trzecia w tabeli Valencia (24 punkty) zmierzy się w niedzielę w derbach miasta z Levante.

Az, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze