Minister sportu nie cieszy się sympatią wśród brazylijskich sportowców

Inne
Minister sportu nie cieszy się sympatią wśród brazylijskich sportowców
fot.facebook.com
George Hilton

Grupa brazylijskich sportowców protestuje przeciwko zmianie na stanowisku ministra sportu, którą uważają za efekt politycznych targów. Aldo Rebelo w ubiegłym tygodniu został zastąpiony przez George'a Hiltona - pastora i prezentera telewizyjnego.

Członkami organizacji "Sportowcy dla Brazylii" są m.in. byli i obecni piłkarze: Cafu, Kaka, Dani Alves, selekcjoner futbolowej reprezentacji Dunga oraz były kierowca Formuły 1 Rubens Barrichello.

 

Żądamy znacznie więcej szacunku i uwagi wobec wszystkiego, co jest związane ze sportem w Brazylii. To, co się teraz dzieje jest bardzo dalekie od tego. Niestety od lat Ministerstwo Sportu jest przedmiotem politycznych targów. Nie kieruje nim ten, kto jest najlepszy, tylko ten, kto ma odpowiednie poparcie - napisano w oświadczeniu.

 

43-letni Hilton w trakcie politycznej kariery rzadko zajmował się sportem. Tymczasem przyjdzie mu nadzorować przygotowania do letnich igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro (2016). Jest członkiem Partii Republikańskiej, a resort sportu miał jej przypaść w udziale za sprawne kierowanie przez ostatnie dwa lata... Ministerstwem Rybołówstwa.

 

Rebelo, którego zastąpił, odpowiadał za organizację tegorocznych piłkarskich mistrzostw świata. Teraz będzie ministrem nauki, technologii i innowacji.

A.J., PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze