Kwiatkowski pojedzie w Tour de France

Inne
Kwiatkowski pojedzie w Tour de France
fot. PAP

Klasyki ardeńskie, Tour de France oraz obrona tytułu mistrza świata w Richmond - to główne cele Michała Kwiatkowskiego w sezonie 2015. Polski kolarz podał swój program startów w czwartek w hiszpańskim Calpe, gdzie trenuje jego grupa Etixx-Quick Step.

Jak poinformował portal biciciclismo.com, Kwiatkowski potwierdził w trakcie spotkania z dziennikarzami, że rozpocznie sezon w Tour de San Luis w Argentynie (19-25 stycznia). Następnie pojedzie w dwóch wyścigach etapowych - Dookoła Algarve (18-22 lutego) i Paryż-Nicea (8-15 marca), w klasykach Mediolan-San Remo (22 marca) i Gandawa-Wevelgem (29 marca) oraz w kolejnej etapówce Dookoła Kraju Basków (6-11 kwietnia). Pierwszą część sezonu zakończą trzy klasyki ardeńskie: Amstel Gold Race (19 kwietnia), Strzała Walońska (22 kwietnia) oraz Liege-Bastogne-Liege (26 kwietnia).

Mówiąc o drugiej części sezonu, Kwiatkowski wymienił trzy wyścigi: Dookoła Szwajcarii (13-21 czerwca), Tour de France (4-26 lipca) oraz mistrzostwa świata w Richmond (27 września).

 

Program startów kolarza z Torunia niewiele się różni od ubiegłorocznego. Nowymi pozycjami są Paryż-Nicea i Dookoła Szwajcarii, dla których zrezygnował z rozgrywanych mniej więcej w tym samym czasie Tirreno-Adriatico i Criterium du Dauphine. Kwiatkowski nie zdecydował się również na start w Tour de Romandie, w którym debiutował w ubiegłym roku bezpośrednio po tryptyku ardeńskim. Nie będzie też ścigać się na Majorce ani w klasyku Strade Bianche w Sienie.

 

Półtoramiesięczną przerwę między jedną a drugą częścią sezonu Polak wykorzysta na podróż do USA, którą planuje w maju lub na początku czerwca, aby zapoznać się z trasą mistrzostw świata w Richmond. Wiadomo już, że będzie ona bardziej płaska niż w hiszpańskiej Ponferradzie, gdzie 28 września ubiegłego roku we wspaniałym stylu sięgnął po złoty medal.

Az, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze