Ciężka przeprawa Chemika w starciu z Aluprofem

Siatkówka

Siatkarki Chemika Police wygrały 3:2 z BKS Aluprofem Bielsko-Biała w meczu szesnastej kolejki Orlen Ligi. Mistrzynie Polski były cieniem zespołu, który w środę ograł najlepszą drużynę Europy - Dynamo Kazań. Po wygraniu dwóch pierwszych partii pozwoliły rywalkom na odrobienie strat i o wyniku meczu musiał zadecydować tie-break.

Opromienione efektownym zwycięstwem w Lidze Mistrzyń siatkarki Chemika pozwoliły rywalkom na przejęcie inicjatywy na początku premierowej odsłony. Przegrywały 3:5, zdołały co prawda wyrównać przed pierwszą przerwą (7:7), ale w środkowej części seta siatkarki BKSu znów wypracowały przewagę (10:12). Po skutecznym kontrataku Any Bjelicy Chemik miał dwa oczka zaliczki na drugiej przerwie (16:14). W końcówce seta gospodynie wypracowały sobie kilkupunktową przewagę (20:16, 23:19). Po autowej zagrywce rywalek Chemik miał piłki setowe (24:20). Przyjezdne jeszcze się broniły. Po skutecznych atakach Kornelii Moskwy i Heleny Horki było 24:22 i trener Giuseppe Cuccarini poprosił jeszcze o czas. Atak Małgorzaty Glinki-Mogentale z lewego skrzydła zakończył seta.

 

Na początku drugiej odsłony, podobnie jak w pierwszej przewagę uzyskały siatkarki z Bielska-Białej. Pomogły im w tym błędy własne policzanek: autowy atak Any Bjelicy, zmarnowany serwis Małgorzaty Glinki-Mogentale. Po zablokowaniu ataku Bjelicy przyjezdne miały cztery punkty zaliczki na pierwszej przerwie. Mistrzynie Polski zmniejszyły straty (10:11), ale po chwili bielszczanki znów miały cztery punkty zaliczki (10:14). Po skutecznym ataku Kornelii Moskwy siatkarki Chemika miały trzy punkty straty, ale przewaga rywalek stopniała błyskawicznie. Policzanki wygrały cztery kolejne akcje i wyszły na prowadzenie 17:16. Po skutecznym ataku Anny Werblińskiej z lewego skrzydła gospodynie miały już trzy punkty przewagi (20:17). Po zepsutym serwisie Stefany Veljković bielszczanki mogły jeszcze nawiązać walkę (23:22), ale w dwóch kolejnych akcjach błysnęła Agnieszka Bednarek-Kasza, popisując się najpierw skutecznym atakiem, a następnie blokiem.

 

W trzecim secie bielszczanki tradycyjnie wypracowały sobie na początku kilkupunktową przewagę (5:7, 6:8 - na pierwszej przerwie, po serwisie Kornelii Moskwy). Środkowa część partii przebiegała pod dyktando

przyjezdnych. Po skutecznym bloku rywalek gospodynie przegrywały 6:10, a Giuseppe Cuccarini wziął czas. Reprymenda szkoleniowca nie pomogła. Siatkarki Chemika nadal nie były w stanie przebić się przez blok rywalek i Cuccarini ponownie poprosił o przerwę (8:15). BKS miał już osiem punktów zaliczki na drugiej przerwie po ataku Natalii Bamber-Laskowskiej. W końcówce gospodynie nie były już w stanie odrobić takiej straty. Skutecznym blokiem bielszczanki zakończyły tego seta, przedłużając swe nadzieje na punktową zdobycz na trudnym terenie.

 

Czwarta odsłona była od początku bardzo wyrównana (4:4, 8:8, 11:11, 15:15). Po skutecznym ataku Natalii Bamber-Laskowskiej przyjezdne miały punkt zaliczki na drugiej przerwie. Końcówka seta to dominacja ekiby z Bielska-Białej. Jeszcze przy stanie 18:19 po skutecznym ataku Izabeli Kowalińskiej policzanki mogły nawiązać walkę. Udane kontrataki Heike Beier powiększyły jednak przewagę podopiecznych Leszka Rusa. Atak Natalii Bamber-Laskowskiej z prawego skrzydła dał przyjezdnym piłkę setową (19:24), a skuteczny serwis Kornelii Moskwy oznaczał koniec tej partii.

 

Spotkanie miał rozstrzygnąć tie-break, który rozpoczął się pomyślnie dla bielszczanek. Po zatrzymaniu blokiem Małgorzaty Glinki-Mogentale Chemik przegrywał 1:3. Siatkarki BKS przegrały sześć kolejnych akcji i Chemik wyszedł na prowadzenie 7:3, po którym nastąpiła z kolei seria trzech punktowych akcji przyjezdnych (7:6). Skuteczny blok po ataku Natalii Bamber-Laskowskiej dał mistrzyniom Polski cztery punkty zaliczki (10:6), a bielszczanki nie były już w stanie nawiązać walki. Atak rywalek w siatkę dał gospodyniom pierwszą piłkę meczową (14:8). BKS obronił się w następnej akcji, ale w kolejnej nieudany serwis Kornelii Moskwy zakończył to spotkanie.


Najlepszą zawodniczką (MVP) spotkania wybrana została Anna Werblińska (Chemik Police), która była również najlepiej punktującą zawodniczką swej drużyny (17). Po 13 oczek dla zwyciężczyń uzyskały: Agnieszka Bednarek-Kasza i Stefana Veljković. W ekipie Aluprofu najlepiej punktowały: Helena Horka (17), Natalia Bamber-Laskowska, Heike Beier (po 16), Kornelia Moskwa (14) i Małgorzata Lis (12). Dzięki zwycięstwu policzanki zachowają po tej serii spotkań prowadzenie w tabeli Orlen Ligi, ekipa z Bielska-Białej zajmuje obecnie czwarte miejsce.


Chemik Police - Aluprof Bielsko-Biała 3:2 (25:22, 25:22, 18:25, 19:25, 15:9)

Chemik: Agnieszka Bednarek-Kasza, Ana Bjelica, Małgorzata Glinka–Mogentale, Maja Ognjenovic, Stefana Veljkovic, Anna Werblińska - Aleksandra Krzos (libero) - Aleksandra Jagieło, Izabela Kowalińska, Sanja Malagurski, Agnieszka Rabka.
BKS Aluprof: Natalia Bamber-Laskowska, Heike Beier, Helena Horka, Małgorzata Lis, Kornelia Moskwa, Lucie Muhlsteinova - Mariola Wojtowicz (libero) - Koleta Łyszkiewicz, Karolina Piśla, Natalia Strózik.

 

Wyniki pozostałych sobotnich spotkań:


KS Pałac Bydgoszcz - Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS 1:3 (11:25, 15:25, 25:19, 15:25)

 

KS Pałac: Marta Biedziak, Patrycja Polak, Małgorzata Skorupa, Zuzanna Czyżnielewska, Julia Twardowska, Natalia Misiuna - Anna Korabiec (libero) - Zuzanna Pieczka, Patrycja Tomczyk, Kinga Dybek, Weronika Fojucik, Aleksandra Jurkojc.
Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS: Natalia Kurnikowska, Ivana Plchotova, Katie Carter, Karolina Różycka, Sylwia Wojcieska, Danica Radenkovic - Paulina Maj-Erwardt (libero) - Ilona Gierak, Justyna Sosnowska, Kinga Hatala, Gabriela Jasińska.


MVP: Sylwia Wojcieska (Muszynianka).

 

PGNiG Nafta Piła - SK bank Legionovia Legionowo 0:3 (21:25, 16:25, 16:25)

 

PGNiG Nafta: Caroline Jarmoc, Marija Milovic, Katarzyna Nadziałek, Veronik Skorupka, Magdalena Wawrzyniak, Marzena Wilczyńska - Wolha Pauliukouskaja (libero) - Irina Archangielskaja, Justyna Raczyńska, Joanna Sobczak.
SK bank Legionovia: Marta Bechis, Daria Paszek, Katarzyna Połeć, Malwina Smarzek, Jaimie Thibeault, Aleksandra Wójcik - Katarzyna Wysocka (libero) - Justyna Antosiewicz, Monika Bociek, Iga Chojnacka, Natalia Gajewska.


MVP: Marta Bechis (Legionovia)

Impel Wrocław – Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza 3:1 (23:25, 25:16, 25:16, 25:18)

 

Impel: Joanna Kaczor, Agnieszka Kąkolewska, Monika Ptak, Katarzyna Mroczkowska, Hana Cutura, Magdalena Gryka – Agata Sawicka (libero) – Mira Topic, Jenna Hagglund, Anita Kwiatkowska, Anna Grejman.
Tauron Banimex MKS: Gina Mancuso, Katarzyna Konieczna, Dominika Sobolska, Katarina Zakrewskaja, Ozge Cemberci, Eleonora Dziękiewicz – Katarzyna Urban (libero) – Krystyna Strasz, Natalia Piekarczyk, Tamara Kaliszuk, Joanna Staniuch-Szczurek.


MVP: Magdalena Gryka (Impel).

Developres SkyRes Rzeszów - PGE Atom Trefl Sopot 1:3 (16:25, 15:25, 25:23, 16:25).

 

Developres SkyRes Rzeszów: Paulina Filipowicz, Paulina Głaz, Magdalena Hawryła, Dominika Nowakowska, Magdalena Olszówka, Paula Szeremeta - Lucyna Borek (libero) - Adrianna Budzoń, Karolina Filipowicz, Emilia Mucha, Ewa Śliwińska, Katarzyna Warzocha

 

PGE Atom Trefl Sopot: Izabela Bełcik, Brittnee Cooper, Zuzanna Efimienko, Klaudia Kaczorowska, Charlotte Leys, Anna Miros - Agata Durajczyk (libero) - Anna Kaczmar, Justyna Łukasik, Deja McClendon, Maja Tokarska, Katarzyna Zaroślińska

 

TABELA

 

Robert Murawski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze