Arena mistrzostw świata niebezpieczna dla kibiców
Dziewięć miesięcy po otwarciu stadionu piłkarskiego w brazylijskiej Cuiabie, gdzie odbyły się cztery mecze mistrzostw świata, musiał on zostać zamknięty. Okazało się, że jest niebezpieczny dla kibiców. Potrzebny jest remont niektórych sektorów.
Obiekt został zbudowany specjalnie na mundial i kosztował ok. 207 mln euro. W trakcie imprezy rozegrano tam cztery spotkania: Chile - Australia, Rosja - Korea Płd., Nigeria - Bośnia-Hercegowina oraz Japonia - Kolumbia.
Jak podały miejscowe media, przy zbyt silnych opadach deszczu, przeciekała woda. Inspekcja stwierdziła, że remont jest konieczny; dopóki nie zostanie przeprowadzony, stadion musi być zamknięty.
W Cuiabie w trakcie budowy obiektu dochodziło do licznych protestów mieszkańców. Uważali oni, że inwestycja ta nie jest konieczna, zwłaszcza że żadna drużyna z tego miasta nie gra w brazylijskiej ekstraklasie. Na trybunach może natomiast zasiąść 42 tys. widzów.
Komentarze