PŚ szpadzistów - Najlepsi Polacy w drugiej dziesiątce
Radosław Zawrotniak zajął piętnaste miejsce w zawodach Pucharu Świata szpadzistów w Vancouver. W turnieju drużynowym Polacy uplasowali się na siedemnastej pozycji.
Zawrotniak, najwyżej notowany z biało-czerwonych w światowym rankingu - na 35. miejscu, w pierwszej rundzie pokonał Rosjanina Igora Turczyna 6:5, a w 1/16 finału wygrał z siódmym w tym zestawieniu Ukraińca Bogdanem Nikiszynem także 6:5. W pojedynku o awans do ćwierćfinału uległ jednak Koreańczykowi Jinsunowi Jungowi 11:15.
W turnieju główny, z udziałem 64 szpadzistów, z biało-czerwonych zaprezentował się jeszcze Krzysztof Mikołajczak. W 1/32 finału przegrał z Włochem Andreą Santarellim 9:15 i zajął 55. lokatę.
Triumfował Francuz Ronan Gustin, który w finale wygrał z Czechem Pevlem Pitrą 15:14.
W turnieju drużynowym Polacy, których skład, poza Zawrotniakiem i Mikołajczakiem, tworzyli Tomasz Motyka i Marcel Baś, spisali się słabo. W 1/16 finału ulegli ekipie Argentyny 42:45 i zostali sklasyfikowani na 17. pozycji. Biało-czerwoni byli rozstawieni z "12", a rywale startowali z numerem 21.
Długo nic nie zapowiadało porażki podopiecznych trenera Marka Julczewskiego. Prowadzili oni nawet 23:14, a przed ostatnią walką 40:37. Motyka uległ jednak Jose Felixowi Dominguezowi 2:8 i polski zespół zakończył udział w zawodach. Wrocławianin zanotował w całym meczu bilans trafień minus 13.
Zwyciężyli Szwajcarzy, którzy w finale pokonali Ukraińców 45:41.
Komentarze