Szalona końcówka we Florencji. Glik na ławce

Piłka nożna
Szalona końcówka we Florencji. Glik na ławce
fot. PAP

Ależ to była końcówka! Choć we Florencji długo zapowiadało się na bezbramkowy remis, to w ostatnich minutach padły dwie bramki. Ostatecznie Fiorentina zremisowała z Torino 1:1. Kamil Glik cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.

Fiorentina bardzo szybko mogła prowadzić. W dziesiątej minucie do rzutu karnego podszedł Khouma Babacar, ale nie potrafił wykorzystać tak znakomitej sytuacji. Później wiele było strzałów - z obu stron. Najczęściej jednak obaj bramkarze nie mieli zbyt dużo pracy. Zanosiło się na bezbramkowy remis.

Wtedy do głosu doszedł rezerwowy Mohamed Salah. Niechciany w Chelsea, we Florencji zaaklimatyzował się bardzo szybko. Kiedy Egipcjanin trafił do siatki, to wydawało się, że trzy punkty zostaną we Florencji. Nic z tego! Chwilę po tej bramce wyrównał Giuseppe Vives. Cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział Kamil Glik.

Fiorentina - Torino 1:1 (0:0)

Bramki: Salah 85 - Vives 87.

jb, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze