Kucharczyk do pustaka, szach mat! Lider górą w hicie Ekstraklasy
Legia Warszawa zaprezentowała do bólu skuteczny futbol na boisku we Wrocławiu. Wojskowi wykorzystali większość ze swoich okazji i wypunktowali Śląsk, który pod bramką Malarza wyraźnie zawodził. Na trafienia Rzeźniczaka, Jodłowca i Kucharczyka odpowiedział jedynie Marco Paixao.
Pierwszą połowę zdominowały stałe fragmenty gry. Dwie wrzutki Tomasza Brzyskiego zamienione zostały na bramki: najpierw w akrobatyczny sposób z powietrza uderzył Jakub Rzeźniczak, a później kiepskie zachowanie w bramce Jakuba Wrąbla wykorzystał Tomasz Jodłowiec. Śląsk był na deskach, jednak szybko się z nich podniósł odpowiadając podobną akcją. Z rzutu wolnego dośrodkował Tom Hateley, a znakomicie do piłki wystartował Marco Paixao. Portugalczyk złapał dochodzącą piłkę i nie dał szans Arkadiuszowi Malarzowi.
W drugiej połowie to Śląsk stwarzał sobie okazje do wyrównania, jednak gola po lepszym okresie gry zdobyła Legia. Tempo gry podnieśli zmiennicy: Ondrej Duda i Michał Kucharczyk. Obaj ofensywni zawodnicy mieli duży udział przy bramce na 3:1. Duda posłał kapitalne podanie prostopadłe do Michała Żyry, a skrzydłowy wyłożył piłkę do pustej bramki Kucharczykowi. We Wrocławiu było już pozamiatane. Podopieczni trenera Pawłowskiego starali się jeszcze złapać kontakt, jednak strzały z dystansu, których próbowali przez całe dzisiejsze spotkanie nie przyniosły rezultatu. Legia ogrywa bezpośredniego rywala w walce o tytuł mistrzowski i ucieka na odległość pięciu punktów.
Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 1:3 (1:2)
M. Paixao 41' - Rzeźniczak 19', Jodłowiec 32', Kucharczyk 73'
Zapraszamy do zapisu relacji NA ŻYWO.
Komentarze