Rusza sezon F1. Tradycyjnie - w Australii

Moto
Rusza sezon F1. Tradycyjnie - w Australii
fot. PAP
Nico Rosberg i inni kierowcy F1 są już w Australii

W niedzielę na torze Albert Park w Melbourne wyścigiem o Grand Prix Australii rozpocznie się 66. sezon mistrzostw Formuły 1. W rywalizacji będzie uczestniczyło dziesięć zespołów, o jeden mniej niż w poprzednim roku.

W 2014 roku na torach F1 dominowali kierowcy teamu Mercedes GP Brytyjczyk Lewis Hamilton i Niemiec Nico Rosberg. Wygrali 16 z 19 rozegranych wyścigów. Tytuł zdobył Hamilton wygrywając jedenaście wyścigów, wicemistrzem świata był Rosberg, triumfator pięciu Grand Prix.

- Czuję, że jestem w tym roku w optymalnej dyspozycji. Mam doskonały samochód, doświadczoną ekipę serwisową, znam tory, na których przyjdzie nam się ścigać, wierzę, że uda się obronić tytuł - zapowiada przed pierwszym wyścigiem Hamilton.

Tegoroczny wyścig o Grand Prix Australii, rozgrywany od 1928 roku, odbędzie się po raz 80. Dwudziesty raz imprezę gości Melbourne Grand Prix Circuit w Albert Park.

Na czele listy zwycięzców jest dwóch kierowców: Australijczyk Lex Davison i Niemiec Michael Schumacher. Obaj wygrali GP Australii po cztery razy. Trzy razy w ostatnich sześciu startach triumfował Brytyjczyk Jenson Button, który pojedzie także w tym roku w ekipie McLarena. Wśród zespołów najwięcej wygranych - 12 ma McLaren, 10 razy triumfował Ferrari, sześć razy Williams.

W 2014 roku wygrał Rosberg, drugi na mecie był Australijczyk Daniel Ricciardo z Red Bulla. Ten jednak został zdyskwalifikowany za niezgodny z przepisami układ paliwowy w bolidzie. W tej sytuacji na drugiej pozycji został sklasyfikowany Szwed Kevin Magnussen, a na trzeciej Button (obaj w barwach McLarena).

Hamilton, późniejszy mistrz świata, wycofał się z rywalizacji już na trzecim okrążeniu z powodu awarii silnika.

Trasa wyścigu o Grand Prix Australii ma 307,6 km długości, kierowcy będą mieli do przejechania 58 okrążeń, każde po 5,3 km. Rekordzistą toru jest Schumacher, który w 2004 roku w Ferrari przejechał jedno okrążenie w czasie 1.24,125. Rok temu pole position wywalczył Hamilton.

Trzy serie testów przed sezonem wykazały, że największe problemy w tym roku może mieć ekipa McLarena, do której przeszedł Hiszpan Fernando Alonso po rozstaniu z Ferrari. McLaren po wielu latach współpracy rozwiązał kontrakt z dostawcą silników Mercedesem i związał się z Hondą.

Jednak nowe jednostki japońskiego koncernu nie są jeszcze dopracowane, często ulegają awariom, są bardzo zawodne. To spowodowało, że McLaren miał najsłabsze wyniki podczas testów, wszystkie były przerywane z powodu awarii silników.

W Australii nie wystąpi Alonso, który podczas testów na torze w Barcelonie miał poważną kraksę i obecnie przechodzi rehabilitację. W teamie zastąpi go kierowca testowy Duńczyk Kevin Magnussen, który będzie partnerem Buttona.

Walkę o czołowe lokaty zapowiada ekipa Ferrari, w której Alonso zastąpił czterokrotny mistrz świata Sebastian Vettel. Niemiec rozstał się z zespołem Red Bulla, który - jego zdaniem - w poprzednim sezonie nie przygotował odpowiedniego samochodu do nawiązania równorzędnej rywalizacji z Mercedesem.

- Ferrari podczas testów jeździło rewelacyjnie, nie ma porównania z bolidem z ubiegłego roku. Jeżeli nie dopadnie nas pech, nie będzie awarii, to sądzę, że dominacja Mercedesa z poprzedniego sezonu, teraz już nie będzie tak znaczna - zapowiada Vettel, którego partnerem w zespole będzie Fin Kimi Raikkonen.

Wśród aktualnie startujących kierowców, byłych mistrzów świata, najwięcej zwycięstw w wyścigach GP - 39 ma Vettel. Hamilton triumfował 33 razy, Alonso - 32, Raikkonen - 20 a Button - 15. Każdy z nich ma na koncie choć jedną wygraną w Melbourne.

Wśród teamów 221 wyścigów wygrało Ferrari, 182 razy triumfował McLaren, 114 zwycięstw ma na koncie Williams. Mercedes GP mistrz świata z 2014 roku, wygrał 29 razy. W ubiegłym sezonie Mercedes wygrał 16 razy, trzy razy triumfował Ricciardo z Red Bulla.

Ekipie McLarena nie udało się wygrać ani razu w ostatnich 38 wyścigach, po raz ostatni odnieśli zwycięstwo w 2012 roku w GP Brazylii. Ferrari nie zanotowało sukcesu od maja 2013 roku, gdy triumfowali w GP Hiszpanii. Sezon 2014 był pierwszym od 1993 roku, gdy włoski team ani razu nie stanął na najwyższym stopniu podium.

 

Kalendarz F1 sezonu 2015:

15 marca - Grand Prix Australii  
29 marca - Grand Prix Malezji  
12 kwietnia - Grand Prix Chin  
19 kwietnia - Grand Prix Bahrajnu  
10 maja - Grand Prix Hiszpanii   
24 maja - Grand Prix Monako   
7 czerwca - Grand Prix Kanady   
21 czerwca - Grand Prix Austrii
5 lipca - Grand Prix Wielkiej Brytanii  
19 lipca - Grand Prix Niemiec  
26 lipca - Grand Prix Węgier
23 sierpnia - Grand Prix Belgii  
6 września - Grand Prix Włoch   
20 września - Grand Prix Singapuru   
27 września - Grand Prix Japonii   
11 października - Grand Prix Rosji  
25 października - Grand Prix USA   
1 listoapada - Grand Prix Meksyku  
15 listopada - Grand Prix Brazylii  
29 listopada - Grand Prix Abu Zabi

psl, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze