Rosjanie idą na wojnę... z rasizmem
Rosyjska federacja piłkarska powołała specjalnego komisarza do walki z rasistowskimi zachowaniami fanów w tym kraju. Jego zadaniem będzie reagowanie na incydenty, a z drugiej strony kreowanie pozytywnego wizerunku Rosji jako gospodarza mistrzostw świata 2018.
Został nim Aleksiej Tołkaczew odpowiedzialny w federacji (RFS) za bezpieczeństwo i współpracę związku z kibicami.
Ataki rasistowskie na rosyjskich stadionach nie należą do rzadkości. W marcu zaprotestował przeciw nim portugalski trener Zenita St. Petersburg Andre Villas-Boas, po tym jak obrażony przez kibiców Torpedo Moskwa został gwiazdor jego ekipy Brazylijczyk Hulk.
W ostatnich dwóch sezonach było w ekstraklasie ponad 200 incydentów na tle rasowym.
Rasizm nie jest problemem wyłącznie kibiców w Rosji, ale i ... szkoleniowców. W listopadzie RFS zdyskwalifikowała na pięć meczów trenera zespołu FC Rostów Igora Gamułę po jego rasistowskiej wypowiedzi na konferencji prasowej, w której obraził czarnoskórych zawodników.
Zapytany, czy Rostów podpisał kontrakt z kameruńskim obrońcą Benoit Angbwą, szkoleniowiec odparł: - Mamy już sześciu czarnych piłkarzy, chcecie, żebym pozyskał siódmego?
Komentarze