Grzyb: To był dla mnie szczególny mecz

Siatkówka

Finałowa konfrontacja z Resovią była wielkim wydarzeniem dla środkowego Lotosu Trefla Gdańsk Wojciecha Grzyba."Na pewno jest to dla mnie miejsce szczególne. Grałem tu wiele lat, bardzo się zżyłem z miastem i kibicami. Tak więc ten mecz był dla mnie szczególny" - powiedział w pomeczowej rozmowie z Tomaszem Swędrowskim.

Wojciech Grzyb spędził w Rzeszowie pięć sezonów, dwukrotnie świętował z Resovią zdobycie mistrzostwa Polski. Powrotu na stare śmieci nie będzie z pewnością wspominał zbyt dobrze, jego drużyna przegrała z Resovią 0:3. Jak środkowy Lotosu Trefla ocenia przebieg tej konfrontacji?


W pierwszym secie zagrali bodajże sześć asów. Psuli niewiele zagrywek, a pozostałe serwisy były trudne. W kolejnych setach staraliśmy się walczyć, kilkakrotnie mieliśmy prowadzenie, jednak to Rzeszów wszystkie sety rozstrzygnął na swoją korzyść. Myślę, że stać nas na lepszą grę. Być może dziś byliśmy trochę zdeprymowani - był to jednak mecz finałowy. Drużyna z Gdańska po raz pierwszy ma przyjemność grania o tak wysoką stawkę. Staramy się dawać z siebie wszystko, zarówno nasi bardziej doświadczeni zawodnicy, którzy już kiedyś grali o medale oraz nasi fenomenalni obcokrajowcy. Tworzymy bardzo fajną grupę. Szkoda, że w tym pierwszym meczu finału nie wygraliśmy nawet jednego seta. Może wówczas ruszylibyśmy z większą siłą, wiarą w siebie. Gospodarze zagrali bardzo dobre spotkanie i postawili szalenie trudne warunki. Trochę za wysokie jak na naszą dzisiejszą dyspozycję.

Rozmowa z Wojciechem Grzybem w załączonym materiale wideo.

RM, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze