Dirrell: Dla Jacka będę miał złe wieści
Już dziś w Chicago Anthony Dirrell zmierzy się z Badou Jackiem w walce, którego stawką jest mistrzowski pas WBC w wadze superśredniej. – Jack nie walczył nigdy z takim fighterem, jak ja. W dniu walki będę miał dla niego złe wieści – powiedział Dirrell w rozmowie z Mateuszem Borkiem.
Mateusz Borek: Anthony, podczas konferencji prasowej mieliśmy wspaniałe przedstawienie, wielkie emocje i prawdziwe napięcie.
Anthony Dirrell: Zdecydowanie! Jestem gotowy. Pracowałem osiem tygodni podczas obozu przygotowawczego i mogę walczyć nawet teraz!
Starcie z Badou Jackiem to dla Ciebie walka, w której musisz utrzymać pas, ale i pozycję w swojej wadze?
To będzie dla mnie trudna walka, ale jestem przygotowany. Przesparowałem wiele rund.
Jak oceniasz swojego przeciwnika? Jakie są jego mocne i słabe strony?
Jest dobrym pięściarzem, bardzo wszechstronnym. Nie walczył jednak z takimi rywalami, z jakimi ja się mierzyłem, ani z takim fighterem, jak Anthony Dirrell. W dniu walki będę miał dla niego złe wieści.
Myślisz o zdominowaniu swojej kategorii? Mam na myśli pojedynki z Frochem, Abrahamem czy innymi mistrzami?
Oczywiście. Właśnie po to walczę, by być najlepszy. Zanim skończę karierę, chcę być numerem 1.
Komentarze