Zwycięstwo o włos. Nietypowy gość na trasie Tour de Romandie

Inne

Zespół Saxo-Tinkoff, w którego barwach jeździ dwóch Polaków - Rafał Majka i Paweł Poljański, zajął odległe miejsce na 1. etapie wyścigu Tour de Romandie - jeździe drużynowej na czas. Na 19-kilometrowej trasie najlepsi okazali się kolarze ekipy Sky, którzy o jedyne 0,63 s wyprzedzili Orikę-Greenedge!

W wyścigu, który jest jedną z ostatnich prób przed Giro d'Italia, jedzie jeszcze dwóch Polaków. Lampre Merida Przemysława Niemca na wtorkowym etapie: La Vallée de Joux - Juraparc, znalazła się w środku stawki i ukończyła rywalizację na 11. pozycji. Najlepiej z biało-czerwonych zaprezentował się Michał Gołaś i jego Etixx-Quick Step, który z 14-sekundową stratą zajął 4. lokatę.

Bardzo długo na czele stawki najlepszych ekip pierwszego etapu utrzymywała się australijska Orica-Greenedge. Gdy wydawało się, że drużyna, której jednym z liderów jest Simon Gerrans sięgnie po zwycięstwo, szybsi na mecie dosłownie o włos okazali się kolarze Sky. Chris Froome i spółka wyprzedzili Australijczyków o jedyne 0,63 s.

Pierwszym liderem wyścigu został Geraint Thomas, który jako pierwszy z kolarzy Sky minął linię mety.

 

Tuż po etapie kamery telewizyjne uchwyciły zaś nietypowego gościa, który przyglądał się zmaganiom kolarzy. Oczom widzów ukazał się niedźwiedź, którego zbudził chyba nietypowo duży ruch na alpejskich trasach. Wideo z symaptycznym misiem w materiale wideo.

 

Już w środę 2. etap wyścigu: Apples - Saint-Imier. Zapraszamy od 16:00 do Polsatu Sport!

psl, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze