Azarenka lepsza od Woźniackiej. Pożegnanie Ivanovic

Środowe spotkanie dostarczyło wielu emocji. Widzowie obejrzeli w nim aż 12 przełamań. Wozniacki obroniła w końcówce cztery piłki meczowe, ale w tie-breaku wyraźnie lepsza była Białorusinka.

 

Był to 10. pojedynek tych zawodniczek. Po raz szósty ze zwycięstwa cieszyła się niżej notowana z tenisistek. Wygrała ona także trzy poprzednie ich mecze, w tym m.in. tegoroczne spotkanie w drugiej rundzie Australian Open.

 

Azarenka już w początkowej fazie rywalizacji trafia na tak wymagające rywalki w efekcie spadku w rankingu WTA, który był skutkiem jej przewlekłych kłopotów zdrowotnych w poprzednim sezonie. W tym roku tenisistka z Mińska radzi sobie zdecydowanie lepiej i powoli przebija się do czołówki. Obecnie jest 29. w świecie.

 

W środę z rywalizacją pożegnały się również m.in. rozstawiona z numerem siódmym Ana Ivanovic i Włoszka Sara Errani (13.). Serbka uległa Rosjance Darii Gawriłowej 7:5, 6:7 (2-7), 6:7 (7-9), a finalistka poprzedniej edycji imprezy w stolicy Italii przegrała z Amerykanką Christiną McHale 4:6, 4:6.

 

W pierwszej rundzie odpadła w Rzymie (pula nagród 2,428 mln dolarów) Urszula Radwańska, którą wyeliminowała Rumunka Irina-Camelia Begu. Ze startu w tych zawodach zrezygnowała jej starsza siostra - Agnieszka. Po słabych występach w Stuttgarcie i Madrycie postanowiła skupić się na przygotowaniach do rozpoczynającego się 24 maja wielkoszlemowego French Open.