Polacy w League of Legends Championship Series EU

Inne
Polacy w League of Legends Championship Series EU
polsatsport.pl

Już w czwartek rozpoczynają się najważniejsze europejskie rozgrywki na platformie League of Legends - League of Legends Championship Series EU Summer Split. W pierwszych składach dziesięciu zespołów występujących w LCS zobaczymy łącznie czterech Polaków! Trzech z nich reprezentuje barwy Team Roccat.

Team Roccat przez pewien czas było całkowicie "polską" drużyną, jednak w ciągu ostatnich miesięcy, zespół zmieniał swój skład, by przed startem tego sezonu poinformować, iż czwarty z Polaków w tej drużynie - Remigiusz 'Overpow' Pusch - rozpocznie sezon na ławce rezerwowych, a jego miejsce zajme Etienne ”Steve” Michels.

 

Skupmy się jednak na polskich zawodnikach, którzy pojawią się w swoich zespołach w trakcie League of Legends Championship Series EU Spring Split.


Marcin “Jankos” Jankowski

 

Zawodnik grający na pozycji junglera w Team Roccat. Przez długi czas uważany za mistrza zdobywania pierwszego zabójstwa w meczach w których brał udział. Niestety, w ubiegłym sezonie ta umiejętność jakby trochę zanikła. W poprzednim roku był jednym z najlepszy graczy, którzy wybierali Elise do dżungli. Natomiast ostatnimi czasy najczęściej wybierał Lee Sina lub Nidalee.

 

 

Statycznie, Jankos wyglądał całkiem nieźle - 71% udziałów w zabójstwach zespołu, 3.7 KDA. W trakcie gry sporo daje drużynie, niektórzy stawiają go nawet w rankingu polskich junglerów wyżej niż finalistę poprzedniego sezonu - Mateusza "Kikis" Szkudlarka. Wydaje się jednak, że Marcin ma delikatne problemy komunikacyjne z Erlendem “nukeduck” Våtevik Holmem - przynajmniej takie można było odnieść wrażenie w meczach poprzedniego splitu.

 

 


Paweł ”Woolite” Pruski

 

Drugi z Polaków w Team Roccat, występuje jako AD Carry. Bardzo mocny jako Tristana czy Kog'maw, czego niestety nie udało mu się pokazać w poprzednim splicie. Wcześniej występował w barwach Copenhagen Wolves, gdzie naprawdę prezentował się rewelacyjnie. Niestety, po przejściu do Team Roccat jakby obniżył loty, przez co wielu stawiało go w gronie "hamulcowych" zespołu.

 

Nie uniknął w poprzednim splicie wpadek, stając się niejako symbolem złego pozycjonowania - odbiło się to na Team Roccat zwłaszcza w spotkaniu z... Copenhagen Wolves, kiedy to Paweł zaczął cofać w najmniej odpowiednim momencie.

 

(akcja od 1:02:33)

 

W liczbach wypada bardzo słabo - najgorsze KDA w zespole (mniej jak 3.0), szczegółowe statystyki odnośnie postaci (poza Gravesem i Caitlyn) też średnie. Miejmy nadzieję, że w tym sezonie się przebudzi i wróci do lepszej formy. 

 

 

Oskar “Vander” Bogdan

 

Ostatni z trójki Polaków w Team Roccat. Support - jeden z najlepszych europejskich graczy grający Threshem. Ma na koncie parę spektakularnych zagrań, wystarczy zobaczyć chociażby poniższą akcję sprzed roku:

 


Team Roccat było drugim zespołem pod względem ilości postawionych wardów, na co ogromny wpływ miał oczywiście Vander. Bardzo solidny zawodnik, całkiem niezłe KDA, chociaż nie można oprzeć się wrażeniu, że razem z Jankosem są dalecy od optymalnej formy - ale ogólnie całe Team Roccat na wiosnę było w bardzo słabej dyspozycji.

 

 

 

Oskar jest także zawodnikiem, którego zespół najczęściej... wystawia do wywiadów.

 

Mateusz "Kikis" Szkudlarek

 

Czwartym Polakiem grającym w tym sezonie LCS EU i jedyny spoza Team Roccat jest Mateusz "Kikis" Szkudlarek, jungler zespołu Unicorns of Love, największego zaskoczenia poprzedniego sezonu. Debiutanci doszli do finału rozgrywek, gdzie musieli uznać wyższość Fnatic. We wszystkich analizach, jako jedno z najważniejszych ogniw w drużynie wymieniano właśnie Kikisa.

 

 

Kikis jako jedyny z tej czwórki awansował do Playoff, gdzie pokazał jak szeroki wachlarz niestandardowych picków ma w zanadrzu. Udyr i przede wszystkim Shaco (dopiero drugi zawodnik w LCS, który zdecydował się nim zagrać w jungli) pokazały, że Mateusz nie boi się ryzykować - co często mu się opłaca. Bardzo pewny punkt drużyny, mimo młodego wieku (19 lat) ogromne doświadczenie - w tym sezonie na pewno warto zwrócić na niego uwagę.

 

 

 

Najbardziej krytykowaną drużyną w Polsce w poprzednim sezonie było zdecydowanie Team Roccat - zapewne ze względu na grających tam naszych rodaków. Miejmy nadzieję, że zarówno oni, jak i Unicorns of Love z Mateuszem w składzie będą w tym sezonie prezentować się jeszcze lepiej. Zobaczcie, z kim przyjdzie im się zmierzyć w pierwszej kolejce rozgrywek League of Legends Championship Series EU:

 

Czwartek, 28.05:

  • 18:00 - Unicorns of Love vs Fnatic
  • 22:00 - H2k vs Team Roccat

 

Piątek, 29.05:

  • 20:00 - Team Roccat vs Gambit Gaming
  • 22:00 - Elements vs Unicorns of Love

 

Mateusz Gadzina

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze