Ekstraliga rugby: Master Pharm Budowlani myślą już o finale

Inne
Ekstraliga rugby: Master Pharm Budowlani myślą już o finale
fot. PAP

Dwie kolejki przed zakończeniem zasadniczej części rozgrywek rugbiści Master Pharm Budowlani Łódź rozpoczęli już przygotowania do finału mistrzostw Polski, w którym na wyjeździe chcą wygrać z Arką Gdynia.

Zespoły walczące w grupie mistrzowskiej Ekstraligi rugby mają do rozegrania jeszcze po dwa mecze. Łodzianie w nadchodzącą sobotę na własnym obiekcie zmierzą się z Lechią Gdańsk, a dwa tygodnie później zakończą zasadniczą część rozgrywek wyjazdowym pojedynkiem z Arką.

 

Wyniki tych spotkań nie będą miały jednak wpływu na obsadę finałowego meczu o mistrzostwo Polski, bo już wcześniej Arka zapewniła sobie pierwsze miejsce w tabeli, a Master Pharm Budowlani – drugie. W pierwszy weekend lipca te dwie drużyny zmierzą się więc w wielkim finale.

 

- Wcześniej graliśmy w dziesięciu finałach z rzędu, ale w dwóch poprzednich sezonach nie było nas w nich. Teraz cieszymy się więc z tego, że znów doszliśmy do meczu o złoto – powiedział podczas środowego spotkania z dziennikarzami dyrektor sportowy łódzkiej drużyny Mirosław Żórawski.

 

Przypomniał, że w dotychczasowej historii Budowlani pięciokrotnie grali w finale z Arką i dwa z tych spotkań wygrali, a trzy przegrali. W tym sezonie bilans pojedynków z gdyńskim zespołem również jest niekorzystny dla łodzian, którzy polegli we wszystkich czterech meczach.

 

- Wyniki tych spotkań nie odzwierciedlały jednak przebiegu wydarzeń na boisku. Arka na pewno jest zespołem bardzo dobrze wyszkolonym technicznie, który tym samym składem gra już kilka sezonów. To ich przewaga. Nie jest to jednak drużyna aż tak lepsza od nas, żebyśmy przed finałem stali na straconej pozycji. Nadszedł czas, żeby Arkę ugryźć – podkreślił drugi trener Budowlanych Krzysztof Szulc.

 

Dwa ostatnie mecze rundy zasadniczej mają pomóc łódzkim szkoleniowcom w wybraniu optymalnego składu na finał. Przed sobotnim starciem z Lechią trener Przemysław Szyburski zapowiedział kilka roszad kadrowych. Podkreślił jednocześnie, że jego podopieczni z pełnym zaangażowaniem będą grali we wszystkich spotkaniach.

 

- W rugby zawsze się gra o honor i o zwycięstwo. Bardzo poważnie traktujemy mecz z Lechią. To główny sprawdzian dla niektórych zawodników przed dwoma pojedynkami z Arką. Będę chciał dać szansę pokazania się tym, którzy mogą jeszcze walczyć o podstawową piętnastkę. Najlepsi na początku lipca wyjdą na mecz finałowy – powiedział Szyburski.

 

Łodzianie mieli nadzieję, że po kilku latach przerwy finał znów będzie prowadzony przez zagranicznych sędziów, jednak ten pomysł nie spotkał się z akceptacją Polskiego Związku Rugby. Do tego ostatniego i do zarządu Arki Budowlani wysłali też zapytania dotyczące m.in. boiska, na którym odbędzie się finał oraz piłek, jakimi będzie rozgrywany.

 

Prezes łódzkiego klubu Krzysztof Serafin poinformował, że choć oficjalnej odpowiedzi jeszcze nie ma, to jego zespół jest przygotowany na to, że o MP będzie walczył na sztucznej płycie Narodowego Stadionu Rugby w Gdyni.

 

- Wybór boiska to przywilej drużyny, która była najlepsza w sezonie zasadniczym. My musimy się do tego dostosować. Wszystko wskazuje na to, że finał zagramy na sztucznej trawie w Gdyni, co nas za bardzo nie cieszy ze względu na stan tego boiska i samą strukturę nawierzchni. Szkoda, że zostały również storpedowane nasze starania dotyczące obsady sędziowskiej. Bardzo silne lobby sędziowskie nie pozwala wrócić do dobrego, według nas, zwyczaju prowadzenia finału przez arbitrów zagranicznych – powiedział Serafin.

 

Dodał, że mimo braku szczegółowej wiedzy dot. meczu finałowego oraz niekorzystnych do tej pory wyników w konfrontacjach z Arką rugbiści z Łodzi nie zadowolą się samym udziałem w pojedynku o MP.

 

- Zapewnienie sobie występu w finale na dwie kolejki przed zakończeniem zasadniczej części sezonu jest już dla nas bardzo dużym osiągnięciem. Apetyt rośnie jednak w miarę jedzenia, więc nie jest tak, że cieszymy się z tego sukcesu i to nam wystarczy – zakończył Serafin.

mt, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze