Włosi się kłócą, a Chorwaci strzelają. Niezwykła bramka

Piłka nożna
Włosi się kłócą, a Chorwaci strzelają. Niezwykła bramka
fot. Polsat Sport

Początek meczów w wykonaniu Włochów to prawdziwa huśtawka nastrojów włoskich kibiców. Najpierw Davide Astori spowodował rzut karny, który obronił Gianluigi Buffon. Potem wydawało się, że gola strzelił Stephan El Shaarawy, a potem...

Ta sytuacja będzie na pewno długo analizowana we włoskich mediach i przez kibiców od Mediolanu, aż po Rzym. Zamiast prowadzić 1:0 z Chorwacją, Włosi stracili gola, a winne jest ich gapiostwo.

 

Już cieszyli się po golu El Shaarawy'ego, ale sędzia liniowy pokazał spalonego, a główny się z nim zgodził. Do asystenta sędziego podbiegło kilku Włochów, a reszta chyba się na kłótnię zapatrzyła. W tym samym czasie Chorwacie wyprowadzili kontratak i znaleźli się w pięciu pod polem karnym rywali, naprzeciwko trzech rywali. Ivan Rakitić dośrodkował z prawej strony, a Mario Mandżukić z bliska pokonał Buffona.

 

Zobacz kuriozalne gapiostwo Włochów w załączonym materiale wideo.

Łukasz Majchrzyk, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze