Mielewski: Będziesz grzeczny? Spiridonow: Idź spać!

Siatkówka
Mielewski: Będziesz grzeczny? Spiridonow: Idź spać!
fot. PAP

Choć do meczu Rosja-Polska jeszcze trochę czasu, to wojna psychologiczna już trwa. Aleksiej Spiridonow po prostu nie może obejść się bez kontrowersji. Jedno jest pewne - jeśli nie zaatakuje na parkiecie... to zaatakuje w mediach społecznościowych!

Polacy w meczach rozegranych na własnym terenie dwukrotnie pokonali Rosjan, ale w żadnym z tych spotkań nie wystąpił Aleksiej Spiridonow, który został zdyskwalifikowany przez FIVB za karygodne zachowanie na mistrzostwach świata w 2014 roku. Przypommnijmy, że w meczu z Niemcami po jednym ze zdobytych punktów, "strzelał" w kierunku kibiców z wyimaginowanej broni, a po pojedynku z Polską miał opluć jednego z fanów. Już po wszystkim przypuścił atak na Twitterze.

Jak widać, na portalach społecznościowych cały czas jest aktywny. I nie chodzi o żadne wielkie przemyślenia, podziw dla zawodników, reprezentacji. Robi to, co umie najlepiej - a więc prowokuje. Zaczęło się od tekstu dziennikarza Polsatu Sport Jerzego Mielewskiego na temat zbliżających się meczów z Rosją. Mielewski spytał z uśmiechem na Twitterze, czy tym razem siatkarz będzie grzeczny.


Na reakcję Spiridonowa nie trzeba było długo czekać. Rosyjski przyjmujący - jak zwykle - nie bawił się w rozbudowane wiadomości. Cały swój przekaz zawarł w dwóch słowach.


Mielewski napisał w swoim tekście, że lubi zawodników kontrowersyjnych, prowokujących, ale wszystko musi mieć swoją granicę. Dwa lata temu Bernardo Rezende, selekcjoner Brazylijczyków, przyznał, że Spiridonow jest chory psychicznie i wymaga leczenia, bo nie jest normalnym człowiekiem. Czy ta wojna psychologiczna przeniesie się także na parkiet? I czy to nie będzie tylko uśpienie czujności na boisku?

jb, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze