Klepacka: Warunki były arcytrudne

Inne
Klepacka: Warunki były arcytrudne
fot.PAP

Zofia Klepacka podkreśliła, że przy słabszych wiatrach, które dominują w mistrzostwach Europy w windsurfingowej klasie RS:X na Sycylii, nie wszystkie zawodniczki dobrze sobie radzą. - W tych warunkach jechały tylko kurczaki - oceniła zawodniczka YKP Warszawa.

Zawody organizowane są często w miejscach, o których wszyscy wiedzą, że słabo tam wieje. Tak było chociażby w 2008 roku w igrzyskach olimpijskich w Chinach. Tak jest również teraz w Mondello. Dlatego w każdym starcie trzeba być maksymalnie skoncentrowanym i dawać z siebie wszystko. Nie można zawalić żadnego wyścigu, bo za wiele może ich nie być - powiedziała Klepacka.

 

Ze względu na brak wiatru kobiety w poniedziałek w Mondello nie startowały, ale we wtorek rozegrały dwa wyścigi. - Warunki znowu nas nie rozpieszczały, bo rywalizowałyśmy przy bardzo słabym wietrze. Cały czas trzeba było pompować, czyli machać żaglem, aby napędzać wiatr. Ja pływałem równo, bo zajęłam szóstą oraz czwartą pozycję i z tych wyników jestem zadowolona - przyznała zawodniczka YKP Warszawa, która klasyfikowana jest na siódmym miejscu.

 

Brązowa medalistka mistrzostw Europy podkreśliła, że jest uniwersalną windsurferką, która dobrze sobie radzi w każdych warunkach, jednak niektóre deskarki szczególnie predestynowane są do rywalizacji przy słabych wiatrach. - Moje warunki fizyczne, czyli 170 cm wzrostu i 58 kg wagi, umożliwiają mi skuteczną walkę w każdych okolicznościach. Lekkie dziewczyny, a widać to po wynikach liderek, Gosi Białeckiej oraz Izraelki Hadar Heller, która waży najwyżej 48 kg, zdecydowanie lepiej się czują, kiedy słabo wieje. W takich warunkach potężniejsze rywalki, które mają często więcej niż 180 cm i 70 kg, muszą włożyć zdecydowanie więcej wysiłku od nich. Dzisiaj generalnie jechały tylko kurczaki - stwierdziła.

 

Mężczyźni zaliczyli cztery starty i w środę mają dzień wolny, a ścigać się będą kobiety. Tego dnia w Mondello zapowiadane są silniejsze wiatry. I to ma być jedyny dzień podczas mistrzostw Europy z lepszymi warunkami do żeglowania. - Ta zapowiedź bardzo mnie cieszy, aczkolwiek takie prognozy często się nie sprawdzają. Dlatego regaty trwają zazwyczaj 5-6 dni, aby wyeliminować przypadek i dać szansę wszystkim uczestnikom, a nie tylko tym najlżejszym. Oczywiście warunki dla wszystkich są identyczne i teoretycznie nikt nie powinien narzekać, ale ja zdecydowanie wolę rywalizację przy silnych wiatrach. To jest prawdziwe żeglarstwo i takie pływanie sprawia mi największą przyjemność - podsumowała Zofia Klepacka.

A.J., PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze