UFC: Nowe mundurki, czyli plaga błędów i kontrakt Grabowskiego

Sporty walki
UFC: Nowe mundurki, czyli plaga błędów i kontrakt Grabowskiego
fot. youtube.com
Joanna Jędrzejczyk (z prawej) w towarzystwie Rondy Rousey oraz Fabricio Werduma.

Amerykańska organizacja UFC zaprezentowała we wtorek ujednolicone stroje dla wszystkich zawodników. Sześcioletnia umowa zawarta pomiędzy firmą odzieżową Reebok, a największą federacją MMA od początku wzbudzała wiele kontrowersji, ale wtorkowy pokaz okazał się wyśmienitym łupem dla internetowych prześmiewców. Zapewne przypadkowo został ujawniony również nowy nabytek amerykańskiej organizacji - Damian Grabowski!

Lawina krytyki rozpoczęła się już chwilę po ujawnieniu struktury płac zawodników. Najbardziej docenieni zostaną mistrzowie, pretendenci oraz zawodnicy z dużym doświadczeniem. A dokładniej wygląda to tak:

 

- od 1 do 5 walk (w UFC, Strikeforce lub WEC): 2,500 $ za występ
- od 6 do 10 walk: 5,000 $ za występ
- od 11 do 15 walk: 10,000 $ za występ
- od 16 do 20 walk: 15,000 $ za występ
- od 21 walk i więcej: 20,000 $ za występ
- pretendenci: 30,000 $ za występ
- mistrzowie: 40,000 $ za występ

 

Kontrakt pomiędzy UFC i Reebokiem jest warty aż 70 milionów dolarów i obowiązywać będzie przez 6 lat. Zawodnicy mają bezwzględny zakaz noszenia znaków osobistych sponsorów nie tylko w oktagonie podczas walki, ale również w trakcie "fightweeków" oraz wszystkich wydarzeń organizowanych przez UFC. Do kieszeni zawodników wpłyną także dodatkowe bonusy uzależnione od sprzedaży spersonalizowanych produktów.

 

Nieliczni zawodnicy podpisali indywidualne kontrakty sponsorskie z Reebokiem. Twarzami UFC zostali m.in. Conor McGregor, Ronda Rousey, Anthony Pettis, Paige Vanzant, a po pierwszej obronie mistrzowskiego pasa do elitarnego grona dołączyła również Joanna Jędrzejczyk. Pozostali zatrudnieni w UFC zawodnicy nie kryli swojego rozczarowania, a niektórzy podliczając straty zastanawiają się nawet nad podjęciem pracy zarobkowej lub myślą o zawieszeniu sportowej kariery.

 

Dyskryminowane mogą czuć się z pewnością panie, gdyż kobiece kategorie zostały dodane relatywnie późno i kobiety nie miały szansy na liczne występy, a w konsekwencji awans w tabeli płac.

 

Nie mówię, żeby dawać mniej pieniędzy mężczyznom i przekazywać je kobietom. Mówię tylko, że jest o wiele więcej mężczyzn, którzy walczyli w WEC, Strikeforce, mają dużo walk w UFC, więc dostają większość tortu. A my jesteśmy zostawione na boku, bo dopiero relatywnie niedawno pojawiłyśmy się w UFC. To nie oznacza, że przychodzimy z niczym i że na nic nie zasługujemy - mówiła Sara McMann, zawodniczka UFC w wadze koguciej.

 

Po raz pierwszy zawodnicy wystąpią w nowych strojach podczas UFC 189, gdzie w walce wieczoru o pas mistrzowski kategorii piórkowej wystąpią Jose Aldo i Conor McGregor. Wcześniej w pojedynku o tytuł dywizji półśredniej zmierzą się Robbie Lawler oraz Rory McDonald.

 

Wtorek, czyli przełamanie lodów w Nowym Jorku

 

We wtorkowy poranek na oficjalnej prezentacji i konferencji prasowej stawili się wielcy amerykańskiej organizacji i zainteresowanej firmy odzieżowej. Poza włodarzami UFC z Daną White’m na czele i przedstawicielami Reeboka w Nowym Jorku pojawili się również czołowi zawodnicy UFC na świecie. Nie zabrakło oczywiście Joanny Jędrzejczyk, która jako mistrzyni kategorii słomkowej nie mogła opuścić przełomowego wydarzenia i wystąpiła w roli modelki.

 

Nowe "mundurki" podzielone zostały na trzy kategorie: krajowe, uniwersalne oraz mistrzowskie. Przedstawiciele poszczególnych krajów prezentowali spersonalizowane stroje. Poza odmienną kolorystyką i nazwiskami próżno było szukać różnic pomiędzy nimi. Wyróżniali się tylko mistrzowie poszczególnych dywizji, których stroje wykonane są w czarnym kolorze ze złotymi wykończeniami.

 

Reebok błyskawicznie wprowadził sprzęt UFC do oficjalnej sprzedaży, a razem z tym mechanizmem wzmorzył się ruch na portalach społecznościowych. Dlaczego? W nazwiskach zawodników pojawiło się mnóstwo błędów, a niektóre wołają o pomstę do nieba! Ronaldo "Jacare" Souza stał się Jacare "Ronaldo" Souzą, Sam Alvey otrzymał nowe imię (Samuel Alvey), w imieniu Gilberta Melendeza pomylono kolejność liter (Giblert Melendez), a szczytem błędów było zmiksowanie imion i nazwisk dwóch zawodników (Lyoto Machida stał się Marcio Lyoto Machidą, a imię otrzymał od Marcio "Lyoto" Alexandre). Ciężko również rozszyfrować kim są Renan Pegado (chodzi o Renana Barao),  Philip Brooks (zapewne popularny CM Punk) i Demian Baptista (znany jako Demian Maia). Benson Henderson natomiast dowiedział się o nowej ojczyźnie, którą jest Korea Południowa...

 

Na prawym rękawie Joanny Jędrzejczyk widnieje kontrowersyjny czarny orzeł... /fot. youtube.com

 

Dodatkowo można zakupić koszulkę Josha Koschecka, który kilka dni temu podpisał kontrakt z inną amerykańską organizacją - Bellator. Nie obyło się bez kontrowersji również w przypadku koszulki Joanny Jędrzejczyk, na której polski orzeł został zabarwiony na czarno. Oczywiście wynikało to z kolorystyki koszulki, ale w internecie nie zabrakło nawiązań do... godła niemieckiego.

 

Reebok i UFC z pewnością błyskawicznie naprawi swoje błędy i szybko znikną one z oficjalnej strony, ale póki co wygląda to naprawdę zabawnie.

 

Ukryty kontrakt Damiana Grabowskiego?

 

Na liście zawodników możliwych do wyboru widnieje również Damian Grabowski. I to jest poza obecnością Joanny Jędrzejczyk chyba najmilsza informacja dotycząca dzisiejszego dnia dla polskiego fana. Polski ciężki najprawdopodobniej czeka na zakończenie obowiązującej do września umowy z rosyjską organizacją M-1 Global i dołączy do największej organizacji MMA na świecie.

 

Data debiutanckiej walki Grabowskiego nie jest jeszcze znana, ale wszystko wskazuje na to, że Polak wystąpi w oktagonie UFC już pod koniec roku.

 

Koszulka Damiana Grabowskiego już dostępna. /fot. reebok.com

Maciej Turski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze