Statystyk siatkarskiej reprezentacji ocenia Włochów!

Marcin Lepa: We wtorek rano trener Antiga nie miał wesołej miny. Mimo wszystko fakt odesłania do Italii czterech zawodników krzyżuje nam plany taktyczne. Na ile nowi zawodnicy reprezentacji Włoch mogą nam zaszkodzić?

Oskar Kaczmarczyk: Trener Antiga był niezadowolony, bo nie lubi być nieprzygotowany, a tak naprawdę zaczynamy z pustą kartką. Musimy zakładać, co może się wydarzyć, a brakuje potwierdzenia tego na papierze. Co może się zmienić u Włochów? Rozgrywającym będzie młody Giannelli i to pomimo przylotu innych zawodników. Na pewno będzie grał zdecydowanie mniej pierwszym tempem w porównaniu do Travicy, który często wykorzystywał Birarelliego. Zdecydowanie częściej spodziewamy się gry skrzydłami.

Gra włoskiej drużyny bazuje w dużej mierze również na zagrywce. Ile odejście Zaytseva i Travicy, a przyjście trzech nowych zawodników może coś zmienić w tym elemencie?

Do tej dwójki dołożyłbym jeszcze Sabbiego. Zawsze Włosi byli niebezpieczni, bo nigdy nie wstrzymują ręki. Nawet gdy popełniali sporo błędów gra z nimi była bardzo niewygodna. Nowi zawodnicy prezentują raczej zagrywkę taktyczną, chociaż słyszeliśmy głosy, że młody zagrywający dysponuje niewygodnym serwisem. Mimo wszystko brak trzech zawodników osłabi siłę ofensywną Włochów.

Trener Antiga zwracał również uwagę na ich atak z lewego skrzydła. Czego możemy się spodziewać po tym elemencie?

Wspomniałem już o grze Italii pierwszym tempem, więc automatycznie będzie więcej pracy na skrzydłach. Filippo Lanza radzi sobie świetnie z szybkimi piłkami na skrzydle, a z tym nie do końca potrafił sobie poradzić Dragan Travica. Ten młody chłopak gra dużo szybciej i wydaje nam się, że w dużej mierze to na nim Włosi będą opierali swoją grę.

Rozmowa z Oskarem Kaczmarczykiem w załączonym materiale wideo!