Prezez PZT: Mamy szansę wygrać ze Słowacją

Tenis
Prezez PZT: Mamy szansę wygrać ze Słowacją
fot. Cyfrasport

Prezes Polskiego Związku Tenisowego Jacek Muzolf z ostrożnością, ale i radością podchodzi do faktu, że biało-czerwoni wylosowali Słowaków w barażu o występ w Grupie Światowej Pucharu Davisa w przyszłym roku. "Szanse awansu są większe niż z Australią" - ocenił.

Zajmujący 17. miejsce w rankingu Pucharu Davisa Słowacy są najniżej notowanym zespołem spośród ośmiu rozstawionych ekip, na które we wtorkowym losowaniu mogli trafić sklasyfikowani na 20. pozycji Polacy. Wśród ich potencjalnych rywali byli także: Czesi, ubiegłoroczni triumfatorzy rozgrywek Szwajcarzy, Włosi, Amerykanie, Japończycy, Niemcy i Chorwaci.

 

"Teoretycznie Słowacy to może i najłatwiejsi z możliwych przeciwnicy, ale mecze w tych rozgrywkach rządzą się swoimi prawami. Wszyscy rywale na tym etapie zmagań są trudni. W walce ze Słowakami szanse na awans są jednak zdecydowanie większe niż z Australią" - powiedział PAP Muzolf.

 

W 2013 roku w Warszawie biało-czerwoni przegrali z tenisistami z Antypodów 1:4. W ekipie gości wystąpili m.in. Bernard Tomic, Nick Kyrgios i słynny Lleyton Hewitt.

 

Udział we wrześniowym pojedynku o awans do elity zespół prowadzony przez kapitana Radosława Szymanik zapewnił sobie w ostatni weekend w Szczecinie. W drugiej rundzie Grupy I Strefy Euro-afrykańskiej pokonali Ukrainę 3:1.

 

"Nie byliśmy faworytami w tym pojedynku, a dodatkowo po piątkowej porażce Jerzego Janowicza znaleźliśmy się w trudnej sytuacji, ale Michał Przysiężny pokazał się z bardzo dobrej strony i odrodziliśmy się. To zwycięstwo bardzo zmobilizowało cały zespół, tworzą zgrany team" - podkreślił szef PZT.

 

Jak dodał, wszyscy zawodnicy, którzy wystąpili w meczu z Ukrainą oraz w marcowym pojedynku pierwszej rundy z Litwą w Płocku (wygranym 3:2) będą też do dyspozycji Szymanika w spotkaniu ze Słowakami.

 

Muzolf przyznał też, że postacią numer jeden w ekipie przeciwników jest zajmujący 37. miejsce w rankingu ATP Martin Klizan.

 

Biało-czerwoni wcześniej raz zmierzyli się z tymi rywalami w Pucharze Davisa. W 1996 roku w trzeciej rundzie Grupy II Strefy Euro-afrykańskiej przegrali w Trnawie 1:4. Baraż o awans do elity, zaplanowany na 18-20 września, odbędzie się więc w Polsce. Decyzja o tym, które miasto będzie gospodarzem, ma zapaść do 10 sierpnia.

 

"Teoretycznie nie ma przeszkód, by grać dwa razy w tym samym roku w jednym mieście. Staramy się zazwyczaj jednak, by były to nowe miejsca" - zaznaczył Muzolf.

 

Słowacy nie mają w swoich szeregach gwiazd tenisa pokroju Szwajcara Stana Wawrinki (Roger Federer na początku zapowiedział, że w tym sezonie raczej nie zagra w reprezentacji) czy słynnych amerykańskich deblistów Mike'a i Boba Bryanów. Prezes PZT nie obawia się jednak o to, że wrześniowi rywale nie będą na tyle atrakcyjni dla kibiców, by ściągnąć na trybuny tłumy.

 

"Mam nadzieję, że fani przyjdą, by na żywo obejrzeć naszą drużynę stojącą przed szansą na historyczny awans do Grupy Światowej" - podkreślił.

RM, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze