Pielgrzymki do miejsca pochówku Eusebia

Piłka nożna
Pielgrzymki do miejsca pochówku Eusebia
fot. PAP
Kibic opłakujący śmierć Eusebio

Złożenie prochów Eusebio, legendarnego napastnika Benfiki Lizbona i reprezentacji Portugalii, w Panteonie Narodowym przyciągnęło do tej instytucji rekordową liczbę gości. Od stycznia do połowy lipca br. miejsce to odwiedziło około 100 tys. osób z całego świata.

Jak poinformowała Isabel Melo, dyrektor Panteonu Narodowego, ponad 50 proc. osób odwiedzających ten obiekt stanowili obcokrajowcy. Dominowali wśród nich Hiszpanie, Francuzi, Anglicy, Niemcy oraz Brazylijczycy. Polacy, z uwagi na znaczne oddalenie Panteonu od stołecznych szlaków turystycznych, rzadko zapędzali się w to miejsce.

 

- Rekordowo rosnąca liczba turystów w Panteonie Narodowym niewątpliwie wiąże się ze śmiercią Eusebio i krążącą przez cały 2014 r. w mediach informacją o rychłym złożeniu jego ciała w naszej placówce. Większość gości, która pojawiła się tu od stycznia ub.r. to osoby, które przyszły w poszukiwaniu miejsca pochówku legendy portugalskiej piłki, wyjaśniła Isabel Melo.

 

Szefowa Panteonu odnotowała, że o ile w 2013 r. obiekt ten odwiedziło 72 tys. turystów, to w 2014 r. było ich już ponad 90 tys., a tylko od stycznia do połowy lipca br. - około 100 tys.

 

Melo przypomniała, że Eusebio był jednym z najszybciej złożonych w Panteonie Narodowym Portugalczyków. Wyjaśniła, że procedura oczekiwania na przeniesienie jego zwłok, została skrócona do minimum.

 

Eusebio został pochowany w Panteonie Narodowym 3 lipca wieczorem. Wydarzenie to poprzedziły czterogodzinne uroczystości ku czci byłego piłkarza w portugalskiej stolicy. Trumna ze zwłokami Eusebio została przewieziona z lizbońskiego cmentarza Lumiar do centrum miasta. Wystawiono ją m.in. na stadionie Benfiki, klubu, z którym „Czarna Pantera” odnosiła swoje największe sukcesy.

 

Hołd byłemu kapitanowi reprezentacji Portugalii oddali także deputowani parlamentu. To właśnie dzięki ich jednomyślności w lutym br. została zatwierdzona przyspieszona procedura przeniesienia byłego gracza Benfiki z cmentarza Lumiar do znajdującego się w kościele Św. Engracji Panteonu Narodowego.

 

Przemawiający w trakcie uroczystości złożenia ciała Eusebio w Panteonie prezydent Portugalii Cavaco Silva przypomniał, że były piłkarz Benfiki był postacią łączącą mieszkańców tego kraju pomimo rozbieżności politycznych i społecznych.

 

„Eusebio da Silva Ferreira jest dziedzictwem wszystkich nas. Zawsze stał on ponad innymi, zarówno pod względem umiejętności sportowych, jak i charakteru. Eusebio, pomimo sławy, pozostał skromnym człowiekiem” - powiedział Cavaco Silva.

 

Lizboński Panteon Narodowy został otwarty 1 grudnia 1966 r. Znajdują się tu trumny z 14 zasłużonymi dla Portugalii osobistościami, głównie politykami i ludźmi świata kultury. Eusebio, który jest tam pierwszym sportowcem, został złożony w sali numer 2 w sąsiedztwie portugalskich pisarzy Aquilino Ribeiro i Sophii de Mello Breyner Andersen, a także generała Humberto Delgado.

 

Eusebio da Silva Ferreira zmarł 5 stycznia ub.r. w wyniku nagłego zatrzymania krążenia. 71-letni gwiazdor pochodzący z Mozambiku od kilku lat cierpiał na dolegliwości kardiologiczne. Już trzy dni po śmierci zainicjowana została przez konwent seniorów parlamentu procedura przeniesienia ciała byłego piłkarza z cmentarza w Lumiar do Panteonu Narodowego.

 

Rok po śmierci Eusebio ratusz wraz z władzami Benfiki Lizbona nadały uroczyście imię piłkarza ulicy przebiegającej w pobliżu stadionu Orłów, przy którym jeszcze za życia „Czarnej Pantery” władze klubu ufundowały legendarnemu graczowi pomnik.

 

Eusebio do końca swego życia związany był z Benfiką Lizbona, z którą jako piłkarz sięgał po największe sukcesy. W 1965 r. odebrał Złotą Piłkę, trofeum dla najlepszego piłkarza świata, zaś w 1968 r. i 1973 r. zdobył Złoty But, wyróżnienie przyznawane najlepszemu strzelcowi ligowemu Europy. W 1966 r. Eusebio został najlepszym snajperem mundialu rozgrywanego w Anglii, z dorobkiem 9 goli.

Az, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze