ZIO 2022: Fortuna sprzyja stolicy Kazachstanu

Zimowe
ZIO 2022: Fortuna sprzyja stolicy Kazachstanu
fot. PAP

Mistrz olimpijski w skokach narciarskich z Sapporo 1972 oraz dwukrotny medalista alpejskich mistrzostw świata Andrzej Bachleda-Curuś uważają, że w piątkowym głosowaniu prawo organizacji igrzysk w 2022 roku otrzyma kazachskie miasto Ałmaty. Konkuruje z nim Pekin.

Wyboru dokonają członkowie Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego uczestniczący w 128. sesji tego gremium w Convention Center w stolicy Malezji Kuala Lumpur w tym Irena Szewińska wybrana w skład MKOl w 1998 roku.

 

"Optowałem absolutnie za polską kandydaturą i byłem bardzo zdziwiony, gdy mieszkańcy Krakowa opowiedzieli się przeciwko igrzyskom. Mnie jako sportowca i wielkiego patriotę spotkała ogromna przykrość. Kraków oraz inne polskie miasta straciły wielką szansę. Taką szansę straciła Małopolska i Tatry po obu stronach granicy. Mogły przecież powstać fantastyczne obiekty dla przyszłych pokoleń. Mam rozeznanie w narciarskim światku i wiem, że Kraków był głównym faworytem" - powiedział PAP Andrzej Bachleda-Curuś.

 

Znakomity przed laty alpejczyk jest pierwszym polskim narciarzem, który zdobył medal mistrzostw świata zajmując trzecie miejsce w kombinacji w Val Gardenie w 1970 roku. Z jego inicjatywy powstała w 2011 roku akcja Tauron Bachleda Ski stawiająca sobie za cel odbudowanie narciarstwa alpejskiego w Polsce.

 

"Kazachstan ma cudowne góry, cudowne miejscowości. To kraj wyjątkowo prężny z ogromnymi możliwościami finansowymi. Nie znam dokładnie propozycji chińskiej. Wiem tylko, że areny będą tam oddalone od siebie dość znacznie. Dlatego też stawiam na skoncentrowane Ałmaty" - dodał popularny "Ałuś".

 

Za Ałmatami opowiada się także mistrz olimpijski na dużej skoczni z Sapporo z 1972 roku Wojciech Fortuna.

 

"Kazachowie mają praktycznie gotowe wszystkie obiekty. Stać ich na organizację tych igrzysk i to na wysokim poziomie. Dlatego też stawiań na ich kandydaturę. Starania o kolejne zimowe igrzyska w Sapporo zapowiedzieli Japończycy i będę ich wspierał" - powiedział PAP Fortuna.

 

Jego pasją są teraz narty... wodne. Na jeziorze Szelment Wielki na Suwalszczyźnie powstał najładniejszy i najdłuższy wyciąg dla narciarzy wodnych.

 

Dzięki staraniom Fortuny i przy pomocy dyrektora stołecznego Muzeum Sportu i Turystyki Tomasza Jagodzińskiego działa tam ekspozycja sportów zimowych zatytułowana "Od Marusarza do Małysza i Kowalczyk" ciesząca się sporym powodzeniem wśród przybywających tam turystów.

 

W wyścigu o organizację igrzysk stopniowo wykruszały się europejskie kandydatury. Monachium wycofało się tuż przed zgłoszeniem kandydatury z powodu negatywnego wyniku referendum. Następnie na początku 2014 roku zrezygnował Sztokholm, kiedy okazało się, że koszty organizacji wyniosą ponad dwukrotnie więcej niż przewidywano. 29 maja 2014 roku przeciw kandydaturze Krakowa wypowiedzieli w referendum jego mieszkańcy. Z przyczyn ekonomicznych kandydatury wycofały Lwów i Oslo.

 

Będzie to pierwszy przypadek w historii rozgrywania igrzysk, że odbędą się one w odstępie czterech lat dwa razy na kontynencie azjatyckim. Gospodarzem rywalizacji o medale w 2018 roku jest bowiem południowokoreański Pyeonchang.

 

W Azji, a konkretnie w Japonii, zimowe igrzyska olimpijskie odbyły się dwukrotnie. W 1972 gościło je Sapporo, a dwadzieścia sześć lat później Nagano.

RM, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze