Płockie podarki dla gdyńskiej Arki… Defensywa sprezentowała zwycięstwo

Piłka nożna

Fatalne zachowanie defensywy Wisły Płock dało Arce dwie bramki. Najpierw Seweryn Kiełpin zagrał do swojego obrońcy, który tak nieudolnie przyjął piłkę, że stworzył autostradę do zdobycia bramki gościom, a potem osobiście podarował bramkę Pawłowi Abbottowi w końcówce.

Takie bramki nie powinny się zdarzać. Fatalny błąd komunikacji w defensywnym bloku płocczan sprokurował łatwe trafienie dla przyjezdnych, a na listę strzelców po krótkiej kombinacji wpisał się Rafał Siemaszko w pierwszej połowie. Mecz szczęśliwie ułożył się pod dykando gości już w pierwszej połowie, ale to nie był koniec podarków...

W końcówce spotkania gospodarze zagrali va bank i bramkarz Kiełpin ruszył w pole karne rywala na ostatnią akcję. Mogło się wydawać, że już kontratak Arki przyniesie drugą bramkę, jednak dopiero "rajd" bramkarza Wisły dał podwyższenie rezultatu. Kiełpin za daleko wypuścił sobie futbolówkę, przejął ją Abbott i dobił ją do pustej bramki.

 


Zobacz bramki w załączonych materiale wideo!

Ch, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze