David Nakhid kolejnym kandydatem na prezydenta FIFA

Piłka nożna
David Nakhid kolejnym kandydatem na prezydenta FIFA
fot. PAP

Były pomocnik piłkarskiej reprezentacji Trynidadu i Tobago David Nakhid zapowiedział, że będzie kandydował w wyborach na stanowisko prezydenta Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA).

Nakhid, który aktualnie prowadzi szkółkę piłkarską w Libanie, wrócił na Karaiby, gdzie będzie starał się zdobyć poparcie działaczy miejscowej federacji.

 

Kierujący światowym futbolem od 17 lat Szwajcar Joseph Blatter zapowiedział 2 czerwca, że ustąpi ze stanowiska. Szwajcar cztery dni po reelekcji na piątą kadencję ogłosił rezygnację. To pokłosie afery korupcyjnej i zatrzymań w Genewie wysokich rangą działaczy FIFA.

 

27 maja, tuż przed kongresem FIFA, na zlecenie amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości aresztowano w Zurychu siedmiu działaczy FIFA, którzy usłyszeli zarzuty korupcyjne. Chodzi o kwoty w sumie ponad 100 mln dolarów. Osobne śledztwo Szwajcarów skupia się na nieprawidłowościach przy przyznaniu Rosji i Katarowi praw do organizacji mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku. Do nieprawidłowości miało dojść również przy wyborze gospodarzy dwóch wcześniejszych mundiali - w Niemczech (2006) i RPA (2010).

 

Nakhid nie jest pierwszym kandydatem na stanowisko po Blatterze. Już 18 czerwca chęć kandydowania zapowiedział prezes Liberyjskiego Związku Piłki Nożnej Musa Bility. Wcześniej podobne zamiary wyrazili słynny brazylijski piłkarz Zico i Argentyńczyk Diego Maradona.

 

Jako drugi na listę kandydatów "wpisał" się południowokoreański biznesmen i polityk 61-letni Chung Mong-joon. W przeszłości był już wiceprezydentem piłkarskiej centrali, a także kierował krajową federacją.

 

Pod koniec lipca walkę o schedę po Blatterze zapowiedział szef europejskiej unii (UEFA) Francuz Michel Platini.

 

"Czasem przychodzi taka chwila, kiedy trzeba wziąć swój los we własne ręce. To bardzo przemyślana decyzja. Przed jej podjęciem brałem pod uwagę zarówno przyszłość futbolu, jak i swoją. Przez blisko pół wieku FIFA była rządzona tylko przez dwie osoby. Chcę przywrócić tej organizacji szacunek, na jaki zasługuje" - zadeklarował Platini.

 

Podczas majowych wyborów Platini nie kandydował, ale publicznie poparł jedynego kontrkandydata Blattera - jordańskiego księcia Alego bin Al-Husseina. Przegrał on jednak stosunkiem głosów 73-133.

 

Inni potencjalni kandydaci mogą zgłaszać się jeszcze do 26 października. Wybory zaplanowane są na 26 lutego 2016 roku.

RM, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze