Ponad 2000 ciosów w Los Angeles. Santa Cruz lepszy od Maresa

Sporty walki
Ponad 2000 ciosów w Los Angeles. Santa Cruz lepszy od Maresa
fot. PAP

Leo Santa Cruz, były mistrz świata dwóch kategorii wagowych, pokonał na punkty Abnera Maresa na gali w Los Angeles. Dwóch sędziów punktowało 117:111 dla zwycięzcy, a jeden wskazał na remis 114:114.

Początek pojedynku był zaskakujący, gdyż to Mares przejął inicjatywę i wyraźnie zaskoczył Santa Cruza, który pierwsze rundy spędził głównie na defensywie. Nie oznacza to jednak, że nie zadawał ciosów. Tych było mnóstwo i z czasem uwydatniała się przewaga młodszego z Meksykanów. Już w trzeciej rundzie Santa Cruz powoli dochodził do głosu.

Adamek zmienia profesję?

Przede wszystkim jeszcze bardziej wzmocnił obronę, ale nie ucierpiał na tym atak, bo wyprowadzał ciosy bardzo regularnie. Mares nie pozostawał dłużny, tak więc pojedynek mógł się podobać. Każda wymiana mogła zapierać dech w piersiach, bo nieprzewidywalność tej walki była ogromna. Ostatecznie wszystko skończyło się decyzją sędziów.

Dwóch arbitrów punktowało zwycięstwo Santa Cruza 117:111, a jeden wskazał na remis 114:114. Zwycięstwo młodszego z Meksykanów było zasłużone, bo z 1057 ciosów 373 doszło do celu. Mares z kolei trafiał przeciwnika 227 razy na 980 prób.

jb, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze