Możdżonek: O powodzeniu na Pucharze Świata zdecydują trzy czynniki

Siatkówka

Przed polskimi siatkarzami prawdziwy maraton. Przez 15 dni rozegrają aż 11 spotkań, które zdecydują o tym, które dwie drużyny wywalczą awans na IO do Rio de Janeiro. Według Marcina Możdżonka kluczowe będą trzy czynniki.

Bożena Pieczko: Debiut w Pucharze Świata ma Pan już za sobą. Co może zdecydować o tym, kto jedzie do Rio?

Marcin Możdżonek: Patrząc pod kątem komu może się dać, a komu może się nie udać, to  z doświadczenia wiem, że trzeba mieć furę szczęścia. Ten turniej wymaga poświęcenia dużej dawki zdrowia, by go wytrzymać. No i po prostu trzeba dobrze grać. Kombinacja tych trzech rzeczy gwarantuje miejsce na podium.

Który rywal wydaje się najgroźniejszy?

Można to trochę uprościć - są cztery bardzo mocne drużyny i tylko dwa miejsca premiowane awansem na IO. To będą Amerykanie, Rosjanie, Włosi oraz my. Specjalnie nie mówię o Iranie, który - wydaje mi się - nie podejdzie do tego turnieju na poważnie. Oni wolą się z koniem nie kopać, jak to się mówi. Awans załatwią sobie w rozgrywkach azjatyckich.

Ten sezon jest piekielnie długi. Nie macie siebie jeszcze dość?

Ten sezon jest długi, poprzedni był długi, trzy lata temu był długi… Wytrzymujemy to, szanujemy się, wiemy po co tu jesteśmy. Oczywiście czasami jest lepiej, czasami jest gorzej, ale wszyscy ze sobą wytrzymują, nikt się nie gryzie. Przede wszystkim należy mieć w głowie to, po co się przyjechało.

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.

Bożena Pieczko, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze