US Open: Serena Williams lepsza od Keys, ćwierćfinał z siostrą

Tenis
US Open: Serena Williams lepsza od Keys, ćwierćfinał z siostrą
fot. PAP

Broniąca tytułu i rozstawiona z "jedynką" Amerykanka Serena Williams pokonała rodaczkę Madison Keys (19.) 6:3, 6:3 w 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju tenisowego US Open na kortach twardych w Nowym Jorku. Jej kolejną rywalką będzie starsza siostra Venus.

W dwóch wcześniejszych rundach niespełna 34-letnia Serena Williams miała sporo kłopotów na początku spotkania. Tym razem nie pozwoliła sobie na chwile słabości. Zarówno ona, jak i dysponująca potężnym uderzeniem Keys na początku szybko wygrywały gemy przy własnym podaniu. Przełamanie na wagę zwycięstwa w pierwszej partii liderka rankingu WTA zanotowała przy stanie 4:3. W kolejnej odsłonie udało jej się zanotować "breaka" nieco wcześniej - w siódmym gemie, co powtórzyła przy stanie 5:3.

 

- Jestem taka dumna, że byłam w stanie lepiej serwować. Musiałam to zrobić, bo Madison jest świetna w tym elemencie i wiedziałam, że nie będę miała zbyt wiele okazji na "breaka" - podkreśliła triumfatorka meczu.

 

Spotkanie trwało 70 minut. Młodsza o 14 lat Keys popełniła zbyt wiele niewymuszonych błędów - 19, przy sześciu po stronie wyżej notowanej rywalki. 19. rakieta świata zanotowała też sześć podwójnych błędów i to w ważnych momentach - m.in. przy piłce meczowej dla rywalki.

 

Był to drugi pojedynek tych tenisistek. W półfinale tegorocznego Australian Open także górą była Williams.

 

Najlepszym wynikiem Keys, która w poprzedniej rundzie wyeliminowała rozstawioną z "15" Agnieszkę Radwańską, w Nowym Jorku była wcześniej druga runda.

 

W ćwierćfinale triumfatorka 21 imprez wielkoszlemowych zmierzy się ze swoją starszą o rok siostrą Venus. Rozstawiona z "23" zawodniczka z USA w niedzielę rozgromiła estońską kwalifikantkę Anett Kontaveit 6:2, 6:1.

 

- Z pewnością pomogło mi większe doświadczenie. Dzięki niemu lepiej niż Anett wiedziałam, jak zagrać w danym momencie. Mecze z Sereną nigdy nie są dla mnie łatwe, ale mimo wszystko chciałam, byśmy spotkały się w ćwierćfinale - zadeklarowała.

 

Do pojedynku słynnych sióstr dojdzie po raz 27. Serena wygrała 15 z nich. W Nowym Jorku rywalizowały dotychczas czterokrotnie i wygrywały na przemian - Venus rozstrzygnęła na swoją korzyść finał w 2001 roku, a także mecz 1/8 finału 10 lat temu. Młodsza z nich z kolei była lepsza w finale w 2002 roku oraz w ćwierćfinale sześć lat później.

 

W Wielkim Szlemie zmierzyły się dotychczas 14 razy, z czego osiem razy awans wywalczyła Serena. Miało to miejsce m.in. w ich ostatniej konfrontacji w imprezie tej rangi - w 1/8 finału tegorocznego Wimbledonu.

 

Venus, która w ostatnich latach zmagała się z kłopotami zdrowotnymi, w tym sezonie wraca do formy. W Australian Open dotarła do najlepszej ósemki, a podczas Wimbledonu odpadła rundę wcześniej. Najsłabiej poszło jej we French Open, w którym przegrała mecz otwarcia. W Nowym Jorku triumfowała dwukrotnie - w latach 2000-01. Poprzednio w najlepszej "ósemce" na Flushing Meadows była pięć lat temu.

 

- Ona radzi sobie teraz świetnie. Muszę być na to gotowa. Muszę zagrać tak jak dziś lub jeszcze lepiej. Przynajmniej jedna Williams będzie w półfinale - podsumowała pierwsza rakieta świata.

 

Serena Williams w tym sezonie cieszyła się ze zwycięstwa w trzech pozostałych imprezach Wielkiego Szlema. Jeśli obroni tytuł i po raz siódmy w karierze będzie triumfować w Nowym Jorku, to będzie pierwszą od 27 lat tenisistką, której udało się zwyciężyć we wszystkich turniejach tej rangi w danym sezonie. W 1988 roku udało się to Niemce Steffi Graf, a wcześniej także Amerykance Maureen Connolly (1953) i Australijce Margaret Court (1970).

mt, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze