Rosjanie na kolanach! Triumf polskich siatkarzy po dramatycznym boju

Siatkówka

W drugiej kolejce spotkań rozgrywanego w Japonii Pucharu Świata siatkarzy Polska wygrała z Rosją 3:1. Naprzeciw siebie stanęli mistrzowie świata sprzed roku i złoci medaliści igrzysk olimpijskich w Londynie i stworzyli niezwykle emocjonujące widowisko.

Rosjanie triumfowali w poprzedniej edycji Pucharu Świata (2011), sięgnęli po złoto igrzysk olimpijskich w Londynie (2012) i wygrali mistrzostwa Europy (2013), ale w ostatnich dwóch latach coś w rosyjskiej ekipie zaczęło się psuć. Na mistrzostwach świata w Polsce siatkarze Sbornej zajęli "zaledwie" piąte miejsce; tegoroczna edycja Ligi Światowej to prawdziwa klęska Rosjan (bilans: 1 zwycięstwo - 11 porażek) i tylko dzięki zmianie formuły rozgrywek udało się im uniknąć degradacji do II Dywizji.


Ostra dyskusja o rozgrywających. Zagumny: "Co Antiga miał na myśli?"

 

Cztery tegoroczne mecze obu ekip - właśnie w Lidze Światowej, to cztery zwycięstwa podopiecznych Stephane Antigi. W Gdańskiej Ergo Arenie Polacy wygrali 3:0 i 3:2, w Kazaniu 3:1 i 3:2. Rok temu, w trzeciej fazie grupowej mistrzostw świata również triumfowali Polacy - 3:2. Fatalna dyspozycja Rosjan w ostatnich dwóch sezonach doprowadziła do zmiany na stanowisku selekcjonera reprezentacji. Andriej Woronkow ustąpił ze stanowiska, a trenerem (nie po raz pierwszy) został Władimir Alekno. Opiekun złotej ekipy z Londynu ma zażegnać kryzys i awansować na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Rio.

 

Zastanawiano się, czy te zmiany już przyniosły efekt i Sborna zaprezentuje się w Japonii lepiej, niż w Lidze Światowej. W swym pierwszym spotkaniu tej edycji Pucharu Świata Rosjanie gładko ograli Wenezuelę 3:0. Polacy, również bez większych kłopotów wygrali w trzech setach z Tunezją. Pierwszym poważnym sprawdzianem na tej imprezie dla obu ekip była ta konfrontacja. Egzamin ten lepiej zdali reprezentanci Polski.


Polacy powinni wygrać to spotkanie 3:0, ale w pierwszej odsłonie przegrali właściwie wygranego już seta. To była wyrównana odsłona, ale Polacy wypracowali sobie przewagę w końcówce (19:16, 22:18) i po błędzie rywali mieli piłkę setową przy stanie 24:20. Rosjanie zdołali jednak wrócić do gry. As serwisowy Aleksandra Butko dał im wyrównanie 24:24, rozpoczął rywalizację na przewagi, zakończoną sukcesem Sbornej.

W drugiej partii znów emocje do końca. Rosjanie znów mieli piłkę setową po zagrywce Aleksandra Butko (23:24). W kolejnej akcji sędziowie orzekli punkt dla podopiecznych Władimira Alekno, ale weryfikacja pokazała, że Bartosz Kurek zaatakował w linię. W następnej akcji znów skuteczny był Bartosz Kurek, a w kolejnej blok Polaków zakończył partię. W trzecim secie dramat rozgrywającego biało-czerwonych Grzegorza Łomacza, który poślizgnął się na parkiecie i przy stanie 9:6 został zniesiony z boiska. Tę odsłonę biało-czerwoni wygrali pewnie 25:19.

Czwarty set zakończył mecz. Rosjanie długo mieli przewagę. Dmitrij Muserski asem serwisowym podkręcił zaliczkę do czterech oczek (11:15), na drugiej przerwie były to trzy punkty... Polacy zdołali jednak odrobić straty (17:17) i w końcówce przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Najlepszym zawodnikiem (MVP) spotkania wybrany został Bartosz Kurek.


W czwartek Polacy zmierzą się z Argentyną. Podopieczni Julio Velasco również mają na koncie dwie wygrane, z Iranem (3:1) i Wenezuelą (3:2).

 

Polska - Rosja 3:1 (26:28, 27:25, 25:19, 25:22)


Polska:
Bartosz Kurek (25), Mateusz Bieniek (13), Rafał Buszek (13), Mateusz Mika (2), Piotr Nowakowski (5), Grzegorz Łomacz, Paweł Zatorski (libero) oraz Michał Kubiak (10), Dawid Konarski (1), Fabian Drzyzga (1).
Rosja:
Dmitrij Muserski (20), Artem Wolwicz (8), Maksim Michajłow (13), Ilja Własow (4), Aleksander Butko (6), Siergiej Tietiuchin (8), Aleksiej Obmoczajew (libero) oraz Aleksander Janutow (libero), Ilja Kurkaew (2), Dmitrij Ilinyk (1), Jewgienij Siwożelez i Siergiej Grankin.

Robert Murawski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze