US Open: Serena pokonała Venus

Tenis
US Open: Serena pokonała Venus
fot. PAP

Broniąca tytułu i rozstawiona z "jedynką" Serena Williams pokonała siostrę Venus (23.) 6:2, 1:6, 6:3 w ćwierćfinale US Open. Był to 27. w karierze pojedynek słynnych amerykańskich tenisistek, 14. w Wielkim Szlemie, a piąty w Nowym Jorku.

Konfrontacja sióstr Williams, na której zwycięzczynię czekała już Włoszka Roberta Vinci, zdecydowanie zepchnęła na dalszy plan wszystkie inne wtorkowe mecze US Open. Zawodniczki stworzyły emocjonujące, trwające godzinę i 38 minut widowisko.

 

W mediach wielokrotnie podkreślano, że Amerykanki nie przepadają za graniem przeciwko sobie. Nieraz zarzucano im, że jedna z nich specjalnie przegrywa rundę wcześniej lub też podczas spotkania z siostrą umyślnie gra słabiej. Kibice zgromadzeni na trybunach, wśród których był m.in. kandydujący na stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych miliarder Donald Trump, nie narzekali jednak na brak emocji.

 

Początek ułożył się zgodnie z przypuszczeniami – liderka światowego rankingu grała niemal bezbłędnie i nie pozwoliła 23. w tym zestawieniu Venus na przejęcie inicjatywy. W efekcie zanotowała dwa przełamania i objęła prowadzenie w całym meczu.

 

W drugim secie sytuacja jednak się odwróciła – niespełna 34-letnia Amerykanka zaczęła seryjnie popełniać proste błędy – także przy serwisie, z czego skorzystała starsza o rok rywalka. Tym razem to ona zaliczyła dwa "breaki”. Kibice z zaciekawieniem czekali na to, czy dojdzie do niespodzianki. Pierwsza rakieta świata jednak odbudowała się, a po każdej udanej akcji ekspresyjnie wyrażała radość. Ostatni punkt zdobyła, posyłając swojego 12. asa. Venus miała ich na koncie o cztery mniej. Po chwili siostry uściskały się i podziękowały sobie za mecz.

 

Serena popełniła 22 niewymuszone błędy, przy 15 po stronie przeciwniczki. Na korzyść pierwszej wypadła statystyka uderzeń wygrywających – 35-24.

 

"Venus jest jednocześnie moją najlepszą przyjaciółką i największą rywalką. Kiedy gram z nią, to w ogóle nie myślę o więzi, która nas łączy. To był trudny mecz – na początku uderzała bardzo mocno. Nam obu towarzyszyły duże emocje - chodziło przecież o półfinał Wielkiego Szlema. Starałyśmy się stworzyć dobre widowisko" – podsumowała triumfatorka 21 imprez wielkoszlemowych.

 

Serena wygrała 16 z 27 konfrontacji z siostrą. W Nowym Jorku rywalizowały wcześniej czterokrotnie i zwyciężały na przemian - Venus rozstrzygnęła na swoją korzyść finał w 2001 roku, a także mecz 1/8 finału 10 lat temu. Młodsza z nich z kolei była lepsza w finale w 2002 roku oraz w ćwierćfinale sześć lat później.

 

W Wielkim Szlemie zmierzyły się dotychczas 14 razy, z czego dziewięć razy awans wywalczyła Serena. Miało to miejsce m.in. w ich poprzedniej konfrontacji w imprezie tej rangi - w 1/8 finału tegorocznego Wimbledonu.Tylko jedna para tenisistek w liczonej od 1968 roku Open Erze rywalizowała ze sobą częściej w Wielkim Szlemie niż siostry Williams. Amerykanki Chris Evert i Martina Navratilova spotkały się w takich meczach 22 razy.

 

Venus, która w ostatnich latach zmagała się z kłopotami zdrowotnymi, w tym sezonie wraca do formy. W Australian Open dotarła do najlepszej ósemki, a podczas Wimbledonu odpadła rundę wcześniej. Najsłabiej poszło jej we French Open, w którym przegrała mecz otwarcia. W Nowym Jorku triumfowała dwukrotnie - w latach 2000-01. Poprzednio w najlepszej "ósemce" na Flushing Meadows była pięć lat temu.

 

Serena Williams w tym sezonie cieszyła się ze zwycięstwa w trzech pozostałych imprezach Wielkiego Szlema. Jeśli obroni tytuł i po raz siódmy w karierze będzie triumfować w Nowym Jorku, to zostanie pierwszą od 27 lat tenisistką, której udało się zwyciężyć we wszystkich turniejach tej rangi w danym sezonie. W 1988 roku udało się to Niemce Steffi Graf, a wcześniej także Amerykance Maureen Connolly (1953) i Australijce Margaret Court (1970).

 

W kolejnym kroku po 22 triumf wielkoszlemowy musi pokonać Vinci. Rozstrzygnęła na swoją korzyść wszystkie cztery dotychczasowe mecze z 43. w rankingu WTA Włoszką.


Wyniki meczów 1/4 finału singla kobiet w wielkoszlemowym turnieju tenisowym US Open:

wtorek
Serena Williams (USA, 1) - Venus Williams (USA, 23) 6:2, 1:6, 6:3
Roberta Vinci (Włochy) - Kristina Mladenovic (Francja) 6:3, 5:7, 6:4


środa
Simona Halep (Rumania, 2) - Wiktoria Azarenka (Białoruś, 20)
Petra Kvitova (Czechy, 5) - Flavia Pennetta (Włochy, 26)

RM, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze