Drzyzga ocenia Puchar Świata: Trenerzy-szarlatani i kapitalny Bieniek

Siatkówka
Drzyzga ocenia Puchar Świata: Trenerzy-szarlatani i kapitalny Bieniek
fot. fivb

Komentator Polsat Sport Wojciech Drzyzga ocenił dla Polsatsport.pl pierwszą fazę siatkarskiego Pucharu Świata. Co było największym zaskoczeniem? Jak wykorzystywane są młode polskie gwiazdy? I co w kolejnych dniach czeka reprezentantów Polski? Poznaj opinię Wojciecha Drzyzgi!

Pozytywne zaskoczenie…

 

Chyba nie możemy mówić o żadnym pozytywnym zaskoczeniu, bo trenerzy i zawodnicy są przygotowani wyjątkowo dobrze. Hmmm, no chyba, że powiemy, że takim zaskoczeniem był Grzesiek Łomacz na rozegraniu. Jego styl gry odpowiada Buszkowi i Kurkowi, może zgubiliśmy tempo, ale nie zgubiliśmy jakości. Szkoda tylko, że Grzesiek nabawił się kontuzji w meczu z Rosją…

 

Negatywne zaskoczenie…

 

Jesteśmy po trzech różnych meczach i z trzema zwycięstwami. Wszystko jest więc bardzo pozytywne – żaden z elementów siatkarskich nas nie zawodzi. Generalnie cały zespół ma jakość gry, ma powtarzalność, a to w tej chwili najważniejsze. Na tym etapie nie chcę więc szukać problemów.

 

Zaskoczyło mnie…

 

Zaskakują mnie wielcy trenerzy dokonujący manewrów z szarlatańskich sztuk. Velasco z Argentyny i Alekno z Rosji na razie wyrządzili sobie chyba więcej krzywdy, niż pożytku. Zaczęli używać jakichś dziwnych atrybutów. Siatkówka to nie boks, gdzie jeden cios kończy walkę. Dziwne to wszystko…

 

Młodzi Polacy…

 

Wykorzystywani są w taki sposób, jak należy. Bieniek jest naszym „szóstkowym” graczem, gra kapitalnie, a to zdarza się niezwykle rzadko. Potwierdza swoją dobrą grę. Szalpuk ma natomiast jeszcze dużo, dużo czasu. Jeśli zagra, to będzie bonus, ale on w Japonii ma zdobywać doświadczenie.

 

Co dalej?

 

Przed nami szalenie istotny mecz z Iranem. Teoretycznie przegrać możemy, ale aby awansować do kolejnej fazy turnieju w kapitalnych nastojach, powinniśmy jednak zwyciężyć. To nie będzie łatwe, więc trzeba sprężyć się, aby kryzys nas ominął. Po tym meczu punktów nie powinniśmy gubić. A końcówka będzie oczywiście kluczowa, obyśmy grali do samego końca! Jeśli pokonamy Iran to czeka nas trochę spokoju, a później walka o Rio!

 

 

Oglądaj transmisje z Pucharu Świata na sportowych antenach Polsatu.  Kiedy grają Polacy? KLIK

Sebastian Staszewski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze